#anonimowemirkowyznania Jestem domatorem, nie wychodzę z domu i nie lubię klubów ale oglądając stare klipy z Love Parade #90s chętnie wybrałbym się na taką imprezę. Czy jest coś podobnego obecnie w PL albo #niemcy lub #holandia albo gdziekolwiek? Nie chodzi mi o rozmach ale o ten vibe gdzie każdy jest sobą, nikt nikogo nie ocenia, wszyscy się dobrze bawią (niekoniecznie na trzeżwo) i ogólnie jest dziko xD. Kilka razy dałem się namówić
@AnonimoweMirkoWyznania: rel wsm, moje ostatnie wyjścia do klubów zakończyły się niezbyt fajnie, a na takie techno w plenerze to bym poszedl, tylko że daleko pewnie
#anonimowemirkowyznania Noszę fryzurę niemal jak na obrazku, z tym że bez farbowania i włosy bardziej proste. Kształt twarzy mam też podobny. Spotkałem się z opinią że wyglądam jak dziewczyna (jestem hetero). Czy wygląda to aż tak niemęsko/odpychająco? Po prostu podobają mi się długie włosy i je lubię.
@AnonimoweMirkoWyznania: zależy od twarzy, sam mam długie ciemny blond i uważam, że fryzura mi pasuje, chociaż ja często spinam włosy to też fajnie, lepiej nawet. Nie mam zarostu i mam raczej androgyniczną twarz, tzn.cutecell ale jak czasem jakiś starszy człowiek się do mnie zwróci proszę pani, zamiast proszę pana no to #!$%@? w to, to oni są ślepi, nie bierz tego do siebie.
Chłop by sie pouczył obcego języka i gdzieś wyjechał, ale po co skoro nawet po polsku nie potrafię z ludźmi gadać. Nigdy nie prowadziłem rozmowy z żadną różową i nigdy nie miałem kolegów z którymi mógłbym wyjść na miasto. A tu nagle miałbym gdzieś wyemigrować i sie rozwijać. Śmiechu warte #przegryw #samotnosc #fobiaspoleczna
Według Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej lekko pracujący 30-letni mężczyzna o prawidłowej masie ciała potrzebuje około 2600 kcal na dobę, podczas gdy kobieta w tym samym wieku i przy podobnej aktywności powinna otrzymywać ok. 2000 kcal/dobę. Sytuacja wygląda znacznie gorzej w przypadku pracy fizycznej, którą mężczyźni wykonują znacznie częściej.
Europejska lewica bardzo dużo mówi o ubóstwie menstruacyjnym, przy czym zupełnie pomija kwestię różnego ubóstwa żywieniowego spowodowanego zróżnicowanym zapotrzebowaniem kalorycznym. Mężczyźni
Jestem domatorem, nie wychodzę z domu i nie lubię klubów ale oglądając stare klipy z Love Parade #90s chętnie wybrałbym się na taką imprezę. Czy jest coś podobnego obecnie w PL albo #niemcy lub #holandia albo gdziekolwiek? Nie chodzi mi o rozmach ale o ten vibe gdzie każdy jest sobą, nikt nikogo nie ocenia, wszyscy się dobrze bawią (niekoniecznie na trzeżwo) i ogólnie jest dziko xD. Kilka razy dałem się namówić