@SmoIipaluch: jeżeli interesują cię komiksy, uniwersum Star Wars i/lub manga z anime, raz w miesiącu są spotkania Rzeszowskiej Akademii Komiksu w WDKu na Okrzei. Najbliższe jest w sobotę 29 stycznia - szczegóły na Facebooku: https://www.facebook.com/events/322104729790760/ - przedział wiekowy to głównie 30+. Głównie rozmawiamy o ostatnich wydaniach komiksowych, oglądamy prelekcje z innych festiwali czy chwalimy się swoimi pracami komiksowymi, bo wbrew pozorom kilku artystów komiksowych Rzeszów ma ;-)
Grad tak gęsty, że ledwo coś widać zza okna i wieje tak, że choinki co największy wiatr ich nawet nie kołysze teraz gibają się na boki z taką częstotliwością, że obawiam się ich odwiedzin w moim pokoju. #rzeszow
Gdzie w Rzeszowie kupujecie buty? Chodziłem po tych outletach w Galerii Grafika ale wybór jest tak mały i nic mi się nie podoba. No i chodzi mi o to by było jak najtaniej i oczywiście buty typu Nike. ( ͡°͜ʖ͡°) #rzeszow
@Logan00: Skąd Pan wie, że wchodzę do Deichmana czy CCC? Proszę nie kłamać i niczego mi nie wmawiać! W taj galerii nawet nie ma takich sklepów, a butów przez internet nie kupuję bo ja jestem tradycjonalistą i muszę zobaczyć buta fizycznie gdyż często widząc towar w gazetce tej internetowej czy analogowej strasznie mi się podoba a gdy idę zobaczyć go na żywo w sklepie stacjonarnym już mi się zupełnie nie
Pamiętacie błąd w WOW-wie gdzie w wyniku błędu programistów w grze wybuchła epidemia?
Wielu graczy by uniknąć zarażenia zaczęła uciekać ze strefy skażenia, inni, którzy byli już zarażeni chodzili i umyślnie zarażali innych graczy, a pozostali chorzy stali w mieście i czekali na śmieć, lub nie logowali się do gry.
Teraz ciekawi mnie czy ile osób w realnym świecie, które będą zarażone umyślnie zaczną roznosić chorobę na innych.
@Nizax: @SmoIipaluch: Bug polegał na tym że był jakiś Boss na rajdzie do pokonania który rzucał chorobę. Tylko że po jego pokonaniu był bug ze choroba nie znikała po wyjściu z rajdu.
@SmoIipaluch cześć ludzi żeby dalej grać wynajmowała sobie prywatnych healerów za golda, których jedynym zadaniem było chodzić za nimi i leczyć w trakcie gdy tamci sobie coś farmili czy questy robili
Każdy słyszał o Warszawskiej palmie, pewnie wielu z Was słyszało również o projekcie palm na Wrocławskich ulicach, ale chociaż Rzeszów to Polska B to jednak swoją palmę ma od wielu lat, a nie widziałem by ktoś się nią tu chwalił.
@SmoIipaluch: takich miejsce z palmami jest sporo tylko co kogo to obchodzi. Sam zamierzam zacząć uprawiać palmy, może kiedyś oddam do jakiegoś miasta albo nad jezioro.
Pan Smolipaluch
Jestem połykaczem ognia, a to nie koniec moich zalet.
Jedynie co znalazłem to dla młodzieży lub seniorów, a ja tak średnio się kwalifikuje do tych grup.
#rzeszow