Facet śledził taksówką swoją żonę. Prawda wyszła na jaw: jego żona pracuje w agencji towarzyskiej! Zaskoczony facet mówi do taksówkarza: - Chcesz pan zarobić stówę? - Jasne. Co mam robić? - Wejść do tego burdelu, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieźć nas oboje do domu.
@anamakota nie rozumiem czemu pod prawie każdym żartem pojawia się komentarz, że słabe xD Czarnolisto za trudna w obsłudze czy po prostu trzeba wyładować ból d--y? XD
@Freakz gładko. Czuję jakbym nigdy nie palił. Bs zewnątrz towarzystwo dymu mi nie przeszkadza ale w zamkniętych pomieszczeniach jest gorzej @xvlk dobry początek, trzymam kciuki! @mchmjszk zupełnie. Mocne postanowienie, nigdy więcej do ryja nie wezmę. Przez takie folgowanie "do piwka etc." wróciłem do nałogu. Kolega też nie palił...Ale zluzował tym piwkiem i dalej pali ( ͡°ʖ̯͡°)
GRID to jest nadgra. Razem ze wszystkimi jej niedoróbkami i błędami. Po prawie 10 latach wszystkie Gran Turismy, Forze i inne Project CARSy mogą mu co najwyżej ssać pałę.
@ViperJay: no sorry, ale GRID to może i bije na łeb ale Need For Speeda. Nie ma startu do Forzy czy Gran Turismo (nie mówię tutaj o Project CARS bo to SIM). Grałeś chociaż w wyżej wymienione gry?
Przychodzi smok na leśną polanę ze zwierzętami i pyta: - Nazwisko? - Niedźwiedź. - Smok: Wpisuję cię na moją listę. Jutro stawisz się tu na polanie i cie zjem. - Nazwisko? - Wilk.
#taxi #protest #januszebiznesu Witam. Piekę i sprzedaję bułki. Ale ostatnio coraz słabiej idzie sprzedaż, bo konkurencja ma tańsze. Nie wiem jak poradzić sobie z tym problemem. Na początek zacząłem wycierać moimi bułkami pot spod pach, ale niestety to nie pomogło. Zacząłem więc smarować moje bułki gównem i przy sprzedaży dodatkowo plułem na nie podając je klientowi. Ale to też nie pomogło i sprzedaż nadal spadała. Co
Mirki, taka sytuacja. Jechalem ze Szwecji do Olsztyna i wywalilem sie TIRem na zakrecie. Moja wina, niedostosowana predkosc. Niestety zdolnosc kredytowa wykorzystana na maksa, zrobilem juz remont i mam dlug na okolo 50000€. Splacilem chwilowka, ale tylko na pare dni. Moje pytanie, co robic?
Matka pakuje syna na wycieczkę: - Zapakowałam ci chleb, masło i kilogram gwoździ. - Po co? - Jak to po co? Posmarujesz chleb masłem i zjesz. - A gwoździe!? - Tu są. Przecież spakowałam.