Jak się chce i się potrafi szukać, to ja polecam ogłaszamy24. Co za zajebistą pannę wyrwałem ostatnio to ja nie mam pytań. 400 za spotkanie, nie za godzinę. Wpadła do mnie o 22 i przesiedzieliśmy do 6 rano, a następnego dnia obydwoje do pracy xD. To była zajebista sprawa, a czego się sąsiedzi nasłuchali to ich ( ͡°͜ʖ͡°). Ogólnie zobaczymy co z tego będzie, bo panna
przeczytałam dzisiaj ciekawostkę, że pół metrowe opakowanie kinderków wcale nie na pół metra czekoladek i miałam na nie taką straszną ochotę, że kupiłam w jakimś słodyczowym sklepie. Jak otworzyłam to były pokryte tą białą warstwą, która smakuje kurzem i niespełnionymi marzeniami ( ͡°ʖ̯͡°)
@voliereen: Ten biały nalot to jest tłuszcz, który wydziela się z czekolady, gdy ta jest już dość zleżała, tak więc ktoś Ci sprzedał dość starą czekoladę. Choć niby nie ma się co dziwić, bo cena tak dużego opakowania pewnie jest dość odpychająca.
@voliereen: Pewnie źle było przechowywane w sklepie, dość często się to dzieje, szczególnie jak ktoś lubi siedzieć w bardzo ciepłym pomieszczeniu. Ewentualnie mógł ktoś zmienić datę na opakowaniu, ale takie rzeczy to raczej domena wiejskich sklepów.