@yosemitesam: Aż cud, ze w ogóle go przyjął na służbę. Chociaż... po prostu wykorzystał go sobie jako parobka, może ma innego na oku (choćby tego pątnika z pielgrzymki który całuje go w pierścień w ostatnich dniach wycieczki)
#wroniecka9 Przed chwilą Koleś do Misia w Gietrzwałdzie: -"Ksiądz ma w internecie pseudonim nutria" -"No ja zęby mam wystające, w szkolee mówili na mnie bober"
#wroniecka9 warzywa miały rozkaz iść końcówkę boso, odklejony ministrant ze wsi dołączył, misiek oczywiście ma gdzieś innych odpalił głośnik i odstawia kabaret
dla wszystkich zainteresowanych: Salezjanie jak na chrześcijan przystało, jak tylko pozbyli się nie pana tylko księdza z Domu Salezjańskiego, to wypowiedzieli umowę Panu Zbigniewowi, bo już go nie potrzebowali, drobne prace naprawcze i sprzątanie obiektu mogą Salezjanie sami robić przy pomocy młodzieży salezjańskiej, a że Pan Zbigniew miał w Domu Salezjańskim prace z zakwaterowaniem, to zimę niestety spędził w schronisku dla bezdomnych, aktualnie można go czasem spotkać na Wildze jak zbiera złom
@kwikulec: przecież był na wiosnę na Miśkowych strimach kiedy Misio się zmagał pod kościołem oraz organista potwierdzał, że mieszka tam dalej oraz inne osoby m.in. na grupce na FB
@Savage2999: ja #!$%@? idź w pielgrzymce z psychopatą, który cię poniża, #!$%@? o swoich dokonaniach i wymyśla #!$%@? kary przecież to jak w jakimś obozie xD
#wroniecka9 Ciekawe czy Renata i Jaca po pielgrzymce dołączą do grona rozwodników czyli do Doroty, łysego, i siostry Misia plus ta co odeszła też miała spinę z mężem, który nienawidzi Misia
#wroniecka9 Dzisiaj dojdą na luzie, widziałem, na grupce fb że ktoś napisał maila do sanktuarium przestrzegającym opiekunów tego miejsca przed przyjściem sekty, zobaczymy czy jakieś dymy z tego będą szczerze wątpię.
#wroniecka9 Łajdak, podły, plugawy łajdak. Moja mama jest nieco młodsza od pani Woźnickiej i wiadomo jak to w rodzinie czasem się posprzeczamy, ale sobie nie wyobrażam tak się do niej odzywać. Obejrzyjcie sobie ostatnie 30 min
@lukasmaster111: Czcigodna Renata podczas nocy długich noży rok temu odmówiła niesienia kamienia pokutnego tłumacząc, że nie może dźwigać więcej niż 5 kilo "bo ma wycięte", na co czcigodna Małgorzata nad którą odbywał się sąd kapturowy odrzekła, żeby tylko nie mówiła co miała wycinane. Wnioskuję, że to tzw. sprawy kobiece czyli prawdopodobnie miała wyciętą macicę ze względów medycznych. nazwanie tego sterylizacją to podła insynuacja wielebnego ale złamania tajemnicy spowiedzi nie było.