1 miesiąc bo odstawieniu ssri i aripripazolu i w końcu czuję się sobą sprzed brania tego cholerstwa. Co prawda nadal jest ch******* jeśli chodzi o takie rzeczy jak motywacja/przyjemność ale nawet rodzice zauważyli że mówię w poważniejszy sposób w tym sensie że nie robię z siebie pajaca przy każdej rozmowie i staram się też myśleć nad tym co mówię i robię. W końcu jestem sobą i przestrzegam innych na moim przykładzie bo
p.....y
konto usunięte