#hotelparadise Współczuję Łucji bo zderzyła się nie ze ścianą a wielkim lodowcem. Dziwię się że ludzie porównują to do HP4, bo dla mnie to wypisz wymaluj HP3 gdzie każdy nowy wchodzący szedł na scięcie przez pary utworzone pierwszego dnia. Pozostaje się modlić do rajskich bogów o immunitet dla Łucji i jakieś ostre zagranie. Tak jak Roch zyskuje z każdym odcinkiem w moich oczach to Sabina traci - lubię uczestników generujących
@kipman1 masakra jak faceci się zabetonowali ze strachu przez swoimi partnerkami. A mam wrażenie że po cichu kazdy liczy na jej immunitet żeby w białych rękawiczkach zostać z nią sparowanym.
Współczuję Łucji bo zderzyła się nie ze ścianą a wielkim lodowcem.
@kipman1: Trochę jest sobie winna. Od kiedy tylko weszła, stale ustala strategie, zbyt bezpośrednio bada grunt, a o swoich kolejnych celach informuje pozostałych uczestników grupy. To podnosi ciśnienie kolejnym laskom. Powinna działać dyskretniej, skupić się na poznawaniu ludzi, badać z kim i jak jej się rozmawia, kto jest otwarty. A przed grupą słodko grać "nie wiem co jeszcze zrobię,
#hotelparadise Łucja ma psyche, ja bym chyba tym wszystkim ludziom (oprócz Rocha) powiedziała że są kretynami bez prawdziwej szkoły i do tego o IQ gąbki i wyszła na własne żądanie
@Lolek1011: ja bym zebral dziewczynki i zaproponowal, ze skoro nie moge do zadnego podejsc, to zeby ustalily wspolnie ktorego mi oddaja, skoro tyle maja do powiedzenia
@crazy_frog: witijcie żabo, heh może tym razem się uda do końca dotrwać. Brakowało mi tagu,ale nie miałem nic do powiedzenia bo nie śledziłem losów "gwiazd". Cieszę się na nowy sezon i świeżość w twarzach. Osoby wydają się interesujące. No i co najważniejsze nie będzie troglodyty wentyla (✌゚∀゚)☞
Cieszę się, że edycję "all stars" wygrała osoba, która grała w tę grę. Moim zdaniem, grę zaczęła po pierwszej rozmowie ze swoją ofiarą i rozgrywała go jak chciała, aż do ostatniego pola na ścieżce. Brawo.
Też bym tak chciał, ale mnie nikt nie chciał (ʘ‿ʘ)
Tak jak Roch zyskuje z każdym odcinkiem w moich oczach to Sabina traci - lubię uczestników generujących
@kipman1: Trochę jest sobie winna. Od kiedy tylko weszła, stale ustala strategie, zbyt bezpośrednio bada grunt, a o swoich kolejnych celach informuje pozostałych uczestników grupy. To podnosi ciśnienie kolejnym laskom. Powinna działać dyskretniej, skupić się na poznawaniu ludzi, badać z kim i jak jej się rozmawia, kto jest otwarty. A przed grupą słodko grać "nie wiem co jeszcze zrobię,