Czy tylko ja od odnoszę wrażenie że Polacy są z natury bardzo zakompleksieni z ogromnymi problemami i fobiami społecznymi?
Mam trochę znajomych w Polsce z zagranicy. Włochów, Hiszpanów, Anglików, Rosjanow czy Ukraińców i wychodzę z założenia że o wiele lepiej spędza mi się z nimi czas. Są bardziej otwarci, zabawni, mają coś do powiedzenia, sami nawet kreauja przyjazną atmosferę i nie rywalizują w żaden sposób. Wielokrotnie żartujemy, bawimy sie, po prostu się dogadujemy i nikt nie próbuje komuś wchodzić w zdanie lub pokazać Cię przed innymi że jesteś #!$%@?, coś nagadac. Jeśli powiesz lub zrobisz coś glupiego, możesz szybko o tym zapomnieć bo nikt się tym nie przejmuje. Na imprezach to samo. Po prostu chcę sie z nimi spędzać czas.
A z Polakami jest o wiele gorzej. Mam wielu fajnych ziomków ale przeważająca większość ma jakieś kompleksy np.
- za wszelką cenę chcą z Ciebie zażartować, ale nie w zabawny sposób ale bardziej upokarzający,
Mam trochę znajomych w Polsce z zagranicy. Włochów, Hiszpanów, Anglików, Rosjanow czy Ukraińców i wychodzę z założenia że o wiele lepiej spędza mi się z nimi czas. Są bardziej otwarci, zabawni, mają coś do powiedzenia, sami nawet kreauja przyjazną atmosferę i nie rywalizują w żaden sposób. Wielokrotnie żartujemy, bawimy sie, po prostu się dogadujemy i nikt nie próbuje komuś wchodzić w zdanie lub pokazać Cię przed innymi że jesteś #!$%@?, coś nagadac. Jeśli powiesz lub zrobisz coś glupiego, możesz szybko o tym zapomnieć bo nikt się tym nie przejmuje. Na imprezach to samo. Po prostu chcę sie z nimi spędzać czas.
A z Polakami jest o wiele gorzej. Mam wielu fajnych ziomków ale przeważająca większość ma jakieś kompleksy np.
- za wszelką cenę chcą z Ciebie zażartować, ale nie w zabawny sposób ale bardziej upokarzający,
źródło: comment_1582126696D7wFU2kUN3evyptHdPLqsz.jpg
Pobierz