Po paru dniach przerwy, znów zacząłem przeglądać Wykop. I znów wpisy popsuły mi humor, jak chociażby ten artykuł o "puszczalskich Polkach" na wakacjach, dla których zdrada męża to tylko "wakacyjna przygoda".
Może Was to śmieszyć, możecie pomyśleć, że jestem jakimś mięczakiem, ale ja mam to gdzieś, nie chcę już tego wszystkiego czytać i się jeszcze bardziej dołować. Moje życie i tak jest wystarczająco smutne, żebym się zatruwał jeszcze tymi toksycznymi historiami ze świata. Wolę nie wiedzieć o wielu rzeczach.
@Kopytnik_1: wejdź na TikToka tam pisza że każdy zasługuje na kogoś wartościowego. Później wchodzisz na wykop i masz odwrotność. Czuje sie jak na karuzeli
@Eteres: z tą różnicą że tam są ludzie w związkach, a tu same przegrywy. Słuchając wykopowych inwestorów można w dzień zostać bankrutem, więc prawda leży gdzieś po środku.
W razie wojny studentów mobilizują jakoś później do wojska? Przed poborem ludzie uciekali na studia ale co z wojną? Mam z frontu wracać na weekend na uczelnie co 5 dni? #przegryw #wojna #kiciochpyta
Dziś rozmawiałem z kolegą który stara się dostać do jednostki pilnującej porządku i mienia( ͡°͜ʖ͡°). Jednostka oczywiście w pełni uzbrojona. Było kilku kandydatów. Wiecie na czym polegał test fizyczny? Ilość pompek 30 zaliczało na wysoką ocenę. Czas na 600 m.
Ruscy podczas transportu na potrzeby mobilizacji, to mają jakiś odgórny nakaz chlania? widzę już chyba z 8 Tiktoka, na którym zadowoleni drą n------i te orkowe mordy, bardziej to wygląda jakby jechali na imprezę a nie na własny pogrzeb, wszyscy zadowoleni, usmiechnieci. Ciekawe jak a-----l puści, rączki się zaczną trząść, wodopoju w pobliżu niet, a wróg dalej będzie napierał ( ͡°͜ʖ͡°) #wojna #ukraina
Dużo osób ostatnio się dopytuje o wakacje kredytowe, więc mam tutaj też osobistą historię na przestrogę.
Dzwonił do mnie w piątek znajomy kredyciarz. Głos zapłakany. W czwartek wieczorem złożył w swoim banku wniosek o wakacje kredytowe. Kolejnego dnia o 8:15 dostał telefon z działu prawnego z informacją, że bank w trybie natychmiastowym wypowiada umowe kredytową. Typ musi w ciągu 30 dni ogarnąć skądś cały kapitał do spłacenia albo jego mieszkanie idzie pod
Rozmawiałem dziś z sąsiadem. Starszy facet, kupił działkę 20 lat temu. Taką samą, jak moja, za 5x mniej. Rozmawialiśmy o tym, jak to kiedyś było - i cóż, facet wprowadzał się w zasadzie w szczere pole, nie było drogi, nie było oświetlenia, nie było sklepów w okolicy, nie było żadnych mediów poza prądem. Do tego internet w zasadzie w PL nie istniał (powszechnie). Facet przejeżdżając przypadkowo zobaczył ogłoszenie, zobaczył, kupił.
Oczywiście kupił w fantastycznej cenie (w relacji cena/średnie zarobki to kupił 2x taniej ode mnie aż), jednak zaciekawiło mnie, że wtedy dużo zakupów miało zasięg zasadniczo lokalny. Dawałeś ogłoszenie do gazety, wieszałeś szyld na płocie. Zobaczył ten, kto czytał lokalną gazetę albo przejeżdżał w okolicy. Dziś musisz rywalizować z ludźmi z końca Polski, bo ogłoszenie trafia na wszystkie portale i ma setki wyświetleń dziennie. W sumie ciekawi mnie, na ile podnosi to ceny i czy nie bardziej, niż znienawidzony przez Mirków "tani kredyt" ?
@TypowyZakolak: z nieruchomosciami to jeszcze pol biedy, bo na zadupiu dzialka i dom bedzie tanszy niz w warszawie, ale inaczej ma sie sprawa przy kupnie auta. Zarobki 3 razy mniejsze, a ceny ogolnopolskie. Nikt nie wystawi ci auta taniej ze wzgledu na lokalizacje, bo przyjedzie ktos z miasta gdzie zarabia sie wiecej i kupi jako "okazje".
"Przez ostatnie dwa lata trenerzy z całego świata pomagali grze Pokémon GO się rozwijać. Teraz z wielką radością powracamy do grania i spotkań na żywo. Aby wesprzeć trenerów, którzy mają trudności z dostępem do Gymów"... ... Zabierzemy Remote Passa za jednego coina Brawo Niantic, dobra robota (╯°□°)╯︵┻━┻ #pokemongo
Witam, mirki pytanko mam do obeznanych w temacie, byłem dziś na nabiciu klimy w aucie hiundai i20 i wyszło na teście szczelności że na chłodnicy jest mała nieszczelność dziurka od spodu chłodnicy, pewnie przez jakieś kamyczki w czasie jazdy się to stało, pytanie czy można taką chłodnice naprawić klejem z zew.? Widziałem na allegro są takie niby płynne aluminium itp. że jak wyschnie to robi się jak kamień twarde.
Jakie korzyści dają żółte blachy w samochodzie? Widziałem dzisiaj Daewoo Tico - przerdzewiałe do cna xD nie wierzę, że ktoś może celebrować ten cud techniki, musi być drugie dno #samochody #motoryzacja #pytaniedoeksperta
Czy zgodzicie się że alufelgi są synonimem prestiżu? Nawet 20 letni gruz na alumkach wygląda jakoś tak bardziej dostojnie. Z kolei nic tak nie razi w oczy jak te tandetne kołpaki. Wolałbym już jeździć na gołych stalówkach niż zakładać takie plastikowe dziwadła.
@Larsberg: zawsze mnie dziwi ze niektorzy sie szczyca ze maja alufelgi, a sa one tak brzydkie ze za darmo bym nie wzial. Najbardziej mnie smieszy jak mysla ze ich felgi dodaja bog wie jakiej wartosci autu. Rozumiem jakies ladne raysy, bbsy, volki ale nie takie jak z foto co oddaje sie na kilogramy w piereszym lepszym skupie zlomu
Felgi sa troche jak buty. Mozesz kupic laczki na bazarze, mozesz kupic tanie cichobiegi w ccc, a mozesz wydac tez wieksza kwote na jakies marki premium. Szkoda ze nie odrozniacie fajnych, drogich 3 czesciowych felg ktore sa faktycznie synonimem prestizu bo przekraczaja czesto kwoty kilkunastu, a nawet kilkudziecieciu tysiecy
@mentari: najwidoczniej mireczki tutaj podczas sprzedazy nie pozwalaja nawet odkrecic korka od chlodnicy. Ja sprzedajac auto nie mialem nigdy nic do ukrycia. Mowilem jak jest, a sprzedajacy mogl sprawdzic sobie co chcial.
Czemu tacy zatwardziali antyszczepionkowcy sa pozniej czesto prorosyjscy... i o co chodzi z tym ze oni mowia ze covid i wojna to telewizyjna propaganda ... pytam powaznie xd co oni mysla ze nam wszysxy klamia o wirusie i wojnie bo co... staram sie "wlaczyc myslenie" ale nie ogarniam #wojna
Po paru dniach przerwy, znów zacząłem przeglądać Wykop. I znów wpisy popsuły mi humor, jak chociażby ten artykuł o "puszczalskich Polkach" na wakacjach, dla których zdrada męża to tylko "wakacyjna przygoda".
Może Was to śmieszyć, możecie pomyśleć, że jestem jakimś mięczakiem, ale ja mam to gdzieś, nie chcę już tego wszystkiego czytać i się jeszcze bardziej dołować. Moje życie i tak jest wystarczająco smutne, żebym się zatruwał jeszcze tymi toksycznymi historiami ze świata. Wolę nie wiedzieć o wielu rzeczach.
Ktoś