Bądź mną, miej na imię Bożydar (jeśli faktycznie byłem darem od bogów, to chyba jakiś pogańskich), lvl 32. Życie generalnie boli mocno, ale że suce spod chwosta nie wypadłeś, udawało CI się przeżyć do tego czasu. Także dzięki szkoleniu, o którym kiedyś może opowiem.
Wielki Prowincjał wezwał Cię na pilną audiencję. Myślisz: Przenajświętsza Panienko, będzie znowu jak w zakrystyii tego damskiego klasztoru w Głogówku. Włosy dalej Ci porządnie nie odrosły. Ale musisz biec, w końcu to Prowincjał.
W związku z dalszą propagandą publiczną na arenie całego świata Propagandą oszczerstw , pomówień ,bezczelnych kłamstw .Publikowaniem rzekomych moich donosów i współpracą z Sb Dziś proszę prawników o natychmiastowe skierowanie tych spraw do Prokuratora i Sądu .Kto i jak wróci mi dobre imię zbezczeszczone przez otumanianych kłamców i szaleńców .LW.
468. Medal - 1993 rok - brąz - 8,5 cm Okrągły medal, awers patynowany, w lewej części połowa Orła Polskiego w koronie otwartej, nie patynowanego, błyszczącego, w prawej części uprosz-czone przedstawienie Statuy Wolności, poniżej napis: „A.PITYŃSKI”. Rewers z uproszczonym przedstawieniem dwóch budynków, pomiędzy nimi da-ta i napis: „1993 // PS C / 1973 // P & SFGU / 1978 // POLISH & SLAVIC CENTER // POLISH AND SLAVK FEDERAL CREDIT UNION”. Na rewersie wygrawerowany napis: „LECHOWI WAŁĘSIE”. 469. Medal - plakieta
Dziewiąty dzień naszego Kalendarza Adwentowego #naprawaprezentow!
Codziennie od 14 do 24 grudnia w południe będziemy otwierać jedno okienko z kalendarza i publikować post z nagrodami do zgarnięcia. Nie zapomnijcie obserwować specjalnego tagu #naprawaprezentow
Dziś wspaniała nagroda która nawet 10 krotnie przyśpieszy pracę waszego komputera.
Bądź mną, miej na imię Bożydar (jeśli faktycznie byłem darem od bogów, to chyba jakiś pogańskich), lvl 32. Życie generalnie boli mocno, ale że suce spod chwosta nie wypadłeś, udawało CI się przeżyć do tego czasu. Także dzięki szkoleniu, o którym kiedyś może opowiem.
Wielki Prowincjał wezwał Cię na pilną audiencję. Myślisz: Przenajświętsza Panienko, będzie znowu jak w zakrystyii tego damskiego klasztoru w Głogówku. Włosy dalej Ci porządnie nie odrosły. Ale musisz biec, w końcu to Prowincjał.
Zanim