@hqvkamil: Czytałem gdzieś, że piwo zmniejszają zdolność hemoglobiny do przenoszenia tlenu, przez co spada wydolność organizmu. Dla biegaczy poleca się piwo bezalkoholowe :) No chyba, że chcecie poczuć "haj biegacza" czyli szał endorfin w połączeniu z etanolem.. nieziemskie uczucie.
No i kolega @Zlowrogi_Opos ma racje. Jak piwo to tylko z dobrych, lokalnych browarów.
@Zlowrogi_Opos: hehe. Chodzi o to, że po dłuższym biegu do krwi dostaje się dużo endorfin czyli hormonu szczęścia. Zaraz po biegu krew ciągle jest rozprowadzana bardzo szybko więc alkohol etylowy po dostaniu się do niej też szybko "rozpływa się" po ciele. Daje to bardzo przyjemny efekt w postaci rozluźnienia etc. - Jest to dokładnie takie uczucie jakiego potrzebujecie po ciężkim treningu. :D Ciężko to wyjaśnić, trzeba spróbować :)
W lidlu jest weekend z bieganiem. Pojechaliśmy z moją lubą na otwarcie, bo chciała buty do biegania. Najpierw śmiałem się z tego pomysłu, ale jak zobaczyłem dziki tłum przy tym stoisku promocyjnym to zwątpiłem. Chyba mamy bardzo wysportowane społeczeństwo, bo niektórzy brali po 4 pary. Są też opaski na ramię do schowania telefonu (za dychę) jakby ktoś chciał. Kupiłem sobie i wydaje się okej.