Jestem zmęczona w ciągłej wędrówce donikąd. Ciągła walka o nic. Zwycięstwami bez skutków i porażkami bez przyczyny. Swoją drogą przez rozczarowania, ból i śmieszność. Przez to machanie skrzydłami nie wzbijam się nawet o centymetr. Jestem w tym samym miejscu i nie poruszam się nawet o krok. Chodzę innymi drogami, poznaję nowych ludzi, czytam inne książki ale to nie pomaga, to siedzi gdzieś głębiej we mnie. Brakuje mi jasnego znaku, że każdy tak
@Kurama: to jest tak ograniczona odpowiedź że od dziś zacznę tego stwierdzenia naduzywać przy każdym tłumaczeniu komuś że nie kłamie bo wszystko co mówię nie jest sprzeczne z prawdą.
Powiedziałam mu dwa najpopularniejsze słowa które padają w relacji damsko-męskiej. Dodałam jeszcze, że damy radę. Przyjechałam do innego miasta żeby mu to powiedzieć. Słowa mówione prosto w oczy mają przepotężną siłę. Słowa mówione prosto z serca prosto w oczy mają przepotężna siłę. Przez ułamek sekundy poczułam się superbohaterem. To było ostatnie tchnienie mojego czegoś. Ostatni zew. Chwilę później dostałam wiadomość tekstową, że mam wielkie serce. Dobrze nie? Niedobrze k---a. To było zamaskowane