#bonzo tiger, mam dla ciebie nowy sposób na butelkobranie w rowu... anota, ty już i tak regularnie wykonujesz przysiady przed Maślakiem, tego typu khy mlask
#bekazpisu - Pamięta pan, panie pośle Kaczyński, jak w trakcie pandemii były zamykane szpitale, kościoły, cmentarze... - Naprawdę? Ja nie pamiętam, ja normalnie wchodziłem na cmentarz kiedy chciałem
@PrankmeisterXD: wielu ludzi nie docenia tego zgierskiego dzieła, telefon do udawanego „Ziomka” to jak wołanie o pomoc. Tiger usiłuje pokazać nam że oprócz wykopu ma kogoś, kto się nim interesuje. Niestety prawda jest brutalna, jedynymi „ziomkami” Tigera są chłopaki z Fiołkowej z Maślakiem na czele…
@KosherForeskin: Ja doceniam Finie. Obok pokazu samochodu To&To i smażenia zgniłych jaj, @PrankmeisterXD jest to moje ulubione dzieło zgierskiej kinematografii
Kopiuję stary wpis. Rest in piss & żółwik. Tak kiedyś wyglądał niemal każdy dzień ze szkolną, zaczynamy wspomnień czar. Uprzedzam bedzie dużo tekstu
Godz. 9:30. Jest poranek, siadam na klopa, pomimo wczesnej pory uzależnienie daje się we znaki, chwytam smartfona odpalam jutuba i co tam panie na szkolnej?? hmmm kiepsko na chwilę obecną jest tylko nowy gniot motylka tradycyjnie memlenie dziąsłem i straszenie wyprowadzką, nic nowego a że po ciężkiemu idzie na rzadko to znak ze trzeba strusi gniot przerwać. Może później będzie jakiś nitro.rar to się obejrzy
Godz.11:00. Przeglądam neta po raz kolejny i nagle jebut. Pojawia się dzwoneczek, jest i on w całej swojej potędze - Potężny Warmjańin w swojej najwyższej kononoskopijej formie, sygnatura czasowa - 38 minut. I już wiem, to będzie dobry dzień. Już po kilku sekundach oglądania kononoskopii pojawia się potężne #!$%@? (na razie tylko oratorskie) majora, szczocha207, trójki, ewy lipki, i dzielnicowej. Pomimo potężnego głosu Warmjanińa w tle przebija się piskliwy głos mistrza ping pongów który już za chwilę ma demontować uszczelki z okna i #!$%@?ć z belwederu "pozbędziesz się mnie, to mnie tu jutro nie będzie". Dochodzi ledwo południe a motylek już drugi raz dzisiejszego dnia się wyprowadza, zew lasu mocno dla niego woła.
Pudło z mopsu już na stole
Kurze dupy, kobry cyce
Tiger zburzył dziś piwnice