PorscheDlaUbogich
PorscheDlaUbogich
Dzisiaj w drodze do pracy, jadąc lewym pasem przy niewielkim ruchu, zatrzymałem się przed przejściem, by przepuścić pieszą. Po ok. 3 sekundach usłyszałem za sobą pisk opon, więc odruchowo przytuliłem głowę do zagłówka, w lusterku dostrzegłem zbliżającego się Yarisa, ostatecznie uciekł przed kolizją na pas do skrętu w lewo, szczęśliwie wyhamował przed przejściem. OK, zdarza się, nikomu nic się nie stało, jedziemy dalej. Ale widzę, że gość się gotuje. Zjeżdzam na prawy