Odziedziczyłem mieszkanie po ojcu. 36m2, 2 pokoje w Lublinie. Standard generalnie słaby nie licząc łazienki i pojedynczych mebli.
Zastanawiam się czy jest sens robić remont, powynajmować przez kilka lat i sprzedać, czy może sprzedać od razu. Jestem świadom ogólnej sytuacji demograficznej w kraju, natomiast nie wiem jak to się kształtuje w kontekście samego Lublina. Wiem też, że jest co raz więcej lokali w wyższym standardzie, więc konkurencja wymusza podnoszenie poziomu.
Kontaktowałem się z różnymi
Zastanawiam się czy jest sens robić remont, powynajmować przez kilka lat i sprzedać, czy może sprzedać od razu. Jestem świadom ogólnej sytuacji demograficznej w kraju, natomiast nie wiem jak to się kształtuje w kontekście samego Lublina. Wiem też, że jest co raz więcej lokali w wyższym standardzie, więc konkurencja wymusza podnoszenie poziomu.
Kontaktowałem się z różnymi
A jak nie macie do polecenia konkretnej umowy, to napiszcie na co zwrócić szczególną uwagę, mam swoje obserwacje, chętnie porównam te wnioski z waszymi.