Przegrywy, gdy będziecie całować już swoją Julkę to pamiętajcie, że te same usta brały po kule co najmniej kilku Oskarkom przed wami ( ͡°͜ʖ͡°)( ͡°͜ʖ͡°) #przegryw
Wiecie, co incelem nie jestem, ale jak słyszę z ust różowych zarzut o byciu nudnym to zaraz uruchamia mi się jeden wielki wykrzyknik z napisem,, co do #!$%@?'' Jakby nie zauważyły to życie samo w sobie jest nudne,ba to czego oczekują, czyli stabilność, raczej nie zakłada #!$%@? wie jakiej dynamiki i przebojowości... A zresztą ja jeszcze rozumiałbym ten wyrzut, gdyby same różowe były jakieś osobliwe, pociągające, nietuzinkowe, ale 90% z nich interesuje
@BBananowy: Ciężko znaleźć niezmanierową, wszystkie obecnie posiadają umysł roju... A tak poza tym to osobiście mam #!$%@? na nie, bo #depresja mocno( ͡°͜ʖ͡°)
@Poliorketes Daj spokój z tymi tępymi dzidami. Laski często urywały kontakt ze mną, gdy mówiłem, że interesuje się militariami, historią, grami komputerowymi czy terrarystyką. Znajomi o podobnych zainteresowaniach też mieli/mają problemy ze znalezieniem dziewczyny. Ludzie mówią, żeby znaleźć hobby, a jakaś kobieta na pewno na to pójdzie. Widać, ile te rady są warte, kiedy twoje zainteresowania nie są zbyt "dynamiczne"...
Głupcze, na co tak narzekasz i czego się boisz? Gdziekolwiek spojrzysz, widać kres wszelkiego zła. Widzisz to urwisko nad ziejącą otchłanią? Ono prowadzi ku wolności. Widzisz tę powódź, tę rzekę, tę studnię? Mieszka w nich wolność. Widzisz to nędzne, uschnięte, karłowate drzewo? Z każdej jego gałęzi zwisa wolność. Twoja szyja, twoje gardło i serce - wszystko to drogi ucieczki z niewoli. (...) Szukasz drogi na wolność? Znajdziesz ją w
#!$%@? tego stanu nie da się wytrzymać. Głowa ciężka i pusta. Trudno się na czymś skoncentrować. Chciałbyś pograć, włączyć film, ale w chwili realizacji tracisz już na to ochotę. Czujesz się ociężale, wiecznie zmęczony. Chociaż leżysz to jest Ci ciężko zupełnie jakbyś pływał w cieczy o dużej lepkości (współczynniku tarcia). Jak żyć ? #depresja
@H0nney: Nie wiem ja mam tak codziennie zapewne ciężka depresja. Sam psychiatra wiele mi nie mówi tylko przepisuje kolejne leki, a może któryś zadziała...
Ok, Mirki powiedzcie mi czy opisane przeze mnie problemy to już odpowiednik koloru czy pokera? 1. Biedna i patologiczna rodzina 2. Brzydka morda 3. Trudne dzieciństwo w poniżeniu i ostracyzmie 4. Zauważalny brak ambicji, troski o siebie 5. Problemy zdrowotne #depresja #przegryw
@Zawilecc: Od roku psychiatra i antydepresanty... 7 miesięcy psychoterapii... Nie wiem, ja już mam powoli #!$%@? na to wszystko. W piątek skończyły mi się leki, ale nie mam nawet ochoty pójść do apteki i zrealizować recepty
@Poliorketes: Grubo... Nie jestem w stanie w żaden sposób pomóc, sam walczę nadal z wieloma rzeczami. Nie poddawaj się, idź po te leki. Daj sobie czas, bądź cierpliwy bardzo możliwe, że uda ci się z tego wyjść wraz ze specjalistyczną pomocą. Szkoda samemu kończyć życie, nawet jeśli pewne rzeczy #!$%@?śmy bezpowrotnie, to sporo można ocalić, ale to trzeba dalej żyć. Trzymaj się !
Życie jest jak poker tylko, że z jednym rozdaniem i bez możliwości wymiany kart. Im lepsze karty na starcie tym lepsze życie. Także ten niektórzy przegrali już przy tasowaniu i jedyne co pozostaje w takim wypadku to robić dobrą minę do złej gry... #depresja
W sumie smutna sprawa. Ciągle słyszę zrób coś dla siebie i zastanawiam się, o co chodzi. Jakieś 3 lata temu załamałem się psychicznie i do dzisiaj nie odnalazłem równowagi. Jak mam coś zrobić dla siebie kiedy odczuwam jedynie pustkę, nic mnie nie cieszy, nic mnie nie interesuje o siebie w żaden sposób nie zabiegam. Za to szczerze nienawidzę dnia swoich narodzin. Zapytany o najprostsze z możliwych pytań o mocne i słabe strony
@Poliorketes: Na problemy z depresją to do psychiatry, a nie na mirkobloga. Tutaj specjalisty nie znajdziesz. No chyba, że chodzi Ci o zwykłe przesilenie wiosenne, no to wtedy dieta bogata w wit. C (np. pomarańcze, kiwi) i minerały (orzechy dajmy na to, albo stejki), z wit. D tran moliera ten cytrynowy, zajebisty w smaku.
Nigdzie w życiu nie byłem, niczego dobrego o czym chciałbym pamiętać również nie przeżyłem (za to rzeczy o których chciałbym zapomnieć jest cała masa). Niczego nie osiągnąłem i ten stan nie zmieni się już do końca moich dni. Mam jednego kumpla (tak jakby), który jednak mną gardzi (co zabawne jego ,,wspaniały i kochany'' brat odbywa karę dożywotniego pozbawienia wolności za wyjątkowo brutalne morderstwo). Na każdym kroku spotyka mnie tylko niepowodzenie i porażka.
@Poliorketes: no nie, ale zbadaj się może, bo człowiek jest stworzony tylko po to żeby przekazywać geny, ergo ruchać, wszystko inne jest temu podporządkowane. Więc skoro nie masz na to ochoty to coś jest nie tak, więc zamiast pisać na mirko może idź do lekarza
@Lil_young: Nigdy nie interesował mnie biologiczny imperatyw... W sumie nikt mnie i tak nie rozumie. ciągle tylko słyszę, abym zrobił coś dla siebie, zabawił się itp. Tyle, że nie wiem co, bo nic mnie nie cieszy, nie mam pasji, zainteresowań, ambicji zamiast tego czuję jedynie smutek egzystencji...
#przegryw