#anonimowemirkowyznania
Moim marzeniem jest jebnąć to wszystko i uciec w góry. Zamieszkać w małej chatce, z dala od ludzi i zgiełku, ewentualnie z psem i kotem. Całe dnie spędzać na pracy fizycznej, spacerach, medytacji, czytaniu książek. Nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba. Mam 28 lat i nie jestem w związku, nie mam dzieci, żadnych większych zobowiązań. Jedni nazwą to beztroską, inni dziwactwem, jeszcze inni skrajną nieodpowiedzialnością. Dla mnie to byłby chyba
Moim marzeniem jest jebnąć to wszystko i uciec w góry. Zamieszkać w małej chatce, z dala od ludzi i zgiełku, ewentualnie z psem i kotem. Całe dnie spędzać na pracy fizycznej, spacerach, medytacji, czytaniu książek. Nic więcej mi do szczęścia nie potrzeba. Mam 28 lat i nie jestem w związku, nie mam dzieci, żadnych większych zobowiązań. Jedni nazwą to beztroską, inni dziwactwem, jeszcze inni skrajną nieodpowiedzialnością. Dla mnie to byłby chyba
Zastanawiające jest to jak płaczą tutaj osoby co nie mogą znaleźć dziewczyny ale nic z tym nie robią. Dostają setki dobrych porad a wolą płakać nad swoim losem, użalać się i tkwić w tym bagnie. 3/4 takich osób co tutaj pisze "mam 20 + lat i nie miałem dziewczyny" tak naprawdę mogłoby zmienić swoje życie i je zdobyć.
I w tym wszystkich jestem ja - 22 letni facet. Ale jest drobna