#bekaztransa #zycietruckera #niemcy
Szofery jak to jest w końcu, mogę jechać w niedzielę ciężarówka czy nie? Bo cisne przez niemca teraz i wjadę do Polski około 3
Szofery jak to jest w końcu, mogę jechać w niedzielę ciężarówka czy nie? Bo cisne przez niemca teraz i wjadę do Polski około 3
Robię czwarta trasę, trzecia firma. W pierwszą pojechałem z dobrym kolegą by pokazał mi co i jak, miało być zapoznawczo i tak było, nie było jakiś sensacji ale potem to ja p------e..
Druga firma, stałe kółka, zrobiłem dwie trasy z niejakim Hubertem który jeździ od 93 roku na ciężarówce, p--o na śniadanie, piwko przed snem, na pauzie lane do gardła do oporu. Czlowiek chudy, niski, mających do wszystkich pretensje. Jak nam pracownik Francuski pomógł na prakingu to zwyzywał go od tępych CH***w i kazał wypie....ć oczywiście w języku Polskimi bo po angielsku on umie powiedzieć hello i coca cola. Przed testem na covida zapalił szluga, oczywiście gdy powiedziano mu że nie może teraz zrobić testu a musi odczekać 30 minut mało mu crocsy nie spadły, dwa dni słuchałem w kabinie że ledwo się opanował by nie udusić angola, a jedyne co szanowny pan Hubert mógł udusić to mnie...
Na dwa kółka (jedno trwało tydzień), raz widziałem że mył zęby, prysznic wziął również raz w ostatni dzień i wrócił w tych samych ciuchach. Ale oczywiście gentelman codziennie pamiętał żeby grzebieniem postawić swoje siwe tłuste włosy.
Co do jego stosunku do mnie, masakra
Wymagania z kosmosu, moja druga trasa, wszystko co robiłem gadał że robię nie tak, nawet jak robiłem to dobrze. Skończyło się po kilku dniach jak zasugerowałem że albo przystopuje albo będę miał w dupie jego wiek i mu z-----e.
@Stormweaver przed tą trasą nie cofałem jeszcze pod rampe, głupio to zabrzmi ale chciałem to poćwiczyć pod okiem kogoś doświadczonego
@Stormweaver za kilka miesięcy może również wyjadę, na razie trzymają sprawy osobiste