Szukam brytolskich filmów do oglądania. Nie chodzi o samą produkcję brytyjską a ten ciężki brytolski klimat - brzydkie ulice, brzydkie mordy, szara pogoda i ciężki akcent, że bez napisów nic nie rozumiesz.
Wszystko z 70s/80s/90s/2000s poproszę. Macie coś?
Do tej pory polecam: 1. Trainspotting (1996) - film pozornie o ćpunach ale w sumie to kinematografia o ludziach, którzy nie wiedzą co zrobić ze swoim życiem i ze soba "CZUS LAJF" i ciężki szkocki akcent
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Nie ma większego cierpienia w głowie niż nieszczęśliwa miłość
Wiem co napiszecie, że jestem zjeb$*@4 mając szczęśliwą żonę i trójkę dzieci w przedszkolu/podstawówce, duże mieszkanie w centrum miasta, tytuł naukowy i dwa nowe samochody, pracując może 3 godziny dziennie, czego więcej chcieć?
Do 1k to wszytkie SUP'u co znajdziesz to będa chińczyki o porównywalnej jakości. Chciałem brać z Ali za 800pln identycznego ale wolałem dopłacić do tego z Juli i mieć chociaż jak reklamować. Na pierwszą deskę która będzie okazjonalnie wodowana w sezonie to IMO nie ma po co droższysz brać.