@mitotasak no co do klapy to masz rację. Gość skończyłby jak ten typ od sprawy skóry. Swoją drogą całkiem niedawno (31.10.2024) został uniewinniony i wyszedł z więzienia.
Ogólnie nawet jeżeli by się okazało że wszystko co przemawia za niewinnością klapy okazałoby się nieprawda. Że jego szef kłamał i że klapa wyjechał z Austrii wcześniej, że jednak miał jakiś motyw itd itd to nie zmienia to faktu że nie powinien zostać skazany
@Hrabia_Heheszko odnosząc się do tego dziadka. Dam Ci fragment książki Góry:
Dziodzio myśli, że to jakiś chłopak, bo jest krótko ostrzyżona
Dziodzio to osoba która znalazła ciało. Musiał więc podejść blisko (i to w dzień) aby zorientować się że to dziewczyna. W takim razie bardzo mnie zastanawia jak daleko był ten dziadek który ją widział w nocy. Raczej musiałby być blisko żeby mieć pewność że to Iwona (było ciemno a ona
@mitotasak No ten dziadek rozpoznał Iwonę według tej wersji więc musiał być dosyć blisko aby to zrobić ze względu na warunki i to jak wyglądała w tym momencie Iwona. A później Aneta dodała te swoją wersję gdzie niby się z nim spotkała.
Też myślałem o tych nazwiskach. I są dwie opcje: 1. Z tego co rozumiem to to małżeństwo z tego domu to rodzice tej kobiety (tej niby Moniki G.). W takim
@mitotasak bo cała ta sytuacja w barze to farmazon. Bar był zamknięty co potwierdzili pracownicy więc niemożliwe żeby Iwona tam była i żeby klienci tego baru coś widzieli bo ich tam po prostu nie było. Nawet jeśli Iwona zostałaby z jakiegoś powodu zabrana do tego baru już po zamknięciu to nadal wyklucza to wersję że masa osób to widziała. Michalec chwalił się że dosłownie każda osoba z tego baru została zidentyfikowana
@thorgoth no tak ale ja mimo wszystko najbardziej bym wierzył tej rodzinie bo to ona go widziała i wiedza kiedy to było a to przeczy wersji AX że Drab poszedł na wały o 2 a po nim przyszedł dziadek. Nie wiem. Myślę że z tym jest tak samo jak z każdym innym wątkiem. To co pasuje do tezy AX zostaje a resztę wyrzucamy do kosza.
@mitotasak no mi to nie pasuje do wersji Anety która mówiła o tym radiowozie. Iwona miała obcięte włosy i krew na twarzy że nawet ojciec jej nie rozpoznał na początku, było ciemno, była burza więc z odległości nie ma szans żeby ten gość ją rozpoznał. Mógł niby podejść ale nie bał się dwóch radiowozów które stały obok?
Poza tym Góra pisze że to był "prawdopodobnie Władysław Kupiec" a chwilę później Aneta
@michalecnatropie no to nadal nie tłumaczy dziwnego zachowania Anety. Dowiaduje się że był taki gość. W jakiś sposób go odnajduje i rozmawia z nim. Policja nadal go wtedy próbuje znaleźć. Dziadek mówi anecie że na wałach były radiowozy. Aneta nic z tym nie robi. Nie idzie na policję mimo że ma nazwisko, adres i zeznania które mogą wiele zmienić w śledztwie. Ma w------e że w tym czasie policja próbuje odnaleźć tego
Tylko pytanie czy było potwierdzone to, że to jest dokładnie ten sam fragment sznurka co znaleziony na śmieciach (odcięty, urwany itp.), czy że bardzo podobny? Bo to był nylonowy sznurek do wiązania snopków jakich wiele, nic nadzwyczajnego.
Tylko że wszystkie pozostałe przedmioty zostały wzięte z tej góry śmieci. Dlatego dziwi mnie że ten jeden sznurek akurat nie byłby stamtąd.
Aneta mówiła że jej się do tego przyznał. Ale tak jak pisałem gdzieś tam wyżej to według mnie tylko jej wymysł. Baczyński miał dostęp do akt i gadał z policjantem i nigdzie nie wspomina aby ten gość był przesłuchiwany a tym bardziej że mówił coś o radiowozach.
Tak jak wspomniałem wyżej ta kwestia jest jakoś dziwnie ujęta w książce Góry (a jest pisana raczej po myśli Anety i AX). Mnie najbardziej
jemu przez telefon mówi coś w stylu „wiem, że mnie okłamujesz"
Akurat w książce Góry jest napisane (chyba że coś źle zapamiętałem) że to nawet matka zawołała Iwonę do telefonu. Jest to oczywiste kłamstwo które miało tylko i wyłącznie d-----ć bardziej Renacie. Myślę że z tym cytatem o kłamaniu było podobnie. Matka i Aneta chciały jak najbardziej oczernić Renatę i wiele rzeczy na nią wymyślały.
@mitotasak czyli że co? Aneta się dowiaduje z uwagi że taki gość w ogóle był i o policji też się dowiaduje w tym samym czasie? Z którego roku jest ten odcinek?
Myślałem że Tadeusz z tego fragmentu to imię dziada a to chodzi o Draba xD. Natomiast kupiec to nazwisko dziadka.
Także przyznaje się do bledu. Myślałem że świadkami byli
1.
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/dziennikarz-onetu-odpowiada-podcasterce-justynie-mazur-kudelskiej/v6tqxhn
Polecam przeczytać. Nic to do sprawy nie wnosi ale ciekawie się czyta xD I przy okazji pokazuje że Aneta lubi się mijać z prawdą. Może to takie hobby
Ogólnie nawet jeżeli by się okazało że wszystko co przemawia za niewinnością klapy okazałoby się nieprawda. Że jego szef kłamał i że klapa wyjechał z Austrii wcześniej, że jednak miał jakiś motyw itd itd to nie zmienia to faktu że nie powinien zostać skazany
Dziodzio to osoba która znalazła ciało. Musiał więc podejść blisko (i to w dzień) aby zorientować się że to dziewczyna. W takim razie bardzo mnie zastanawia jak daleko był ten dziadek który ją widział w nocy. Raczej musiałby być blisko żeby mieć pewność że to Iwona (było ciemno a ona
Też myślałem o tych nazwiskach. I są dwie opcje:
1. Z tego co rozumiem to to małżeństwo z tego domu to rodzice tej kobiety (tej niby Moniki G.). W takim
Swoją drogą wiesz gdzie można poszukać
Poza tym Góra pisze że to był "prawdopodobnie Władysław Kupiec" a chwilę później Aneta
Tylko że wszystkie pozostałe przedmioty zostały wzięte z tej góry śmieci. Dlatego dziwi mnie że ten jeden sznurek akurat nie byłby stamtąd.
Aneta mówiła że jej się do tego przyznał. Ale tak jak pisałem gdzieś tam wyżej to według mnie tylko jej wymysł. Baczyński miał dostęp do akt i gadał z policjantem i nigdzie nie wspomina aby ten gość był przesłuchiwany a tym bardziej że mówił coś o radiowozach.
Tak jak wspomniałem wyżej ta kwestia jest jakoś dziwnie ujęta w książce Góry (a jest pisana raczej po myśli Anety i AX). Mnie najbardziej
I weź sobie spróbuj połączyć to wszystko co mówiła Aneta w jedną całość.:
1. Dziadek który widzi
Akurat w książce Góry jest napisane (chyba że coś źle zapamiętałem) że to nawet matka zawołała Iwonę do telefonu. Jest to oczywiste kłamstwo które miało tylko i wyłącznie d-----ć bardziej Renacie. Myślę że z tym cytatem o kłamaniu było podobnie. Matka i Aneta chciały jak najbardziej oczernić Renatę i wiele rzeczy na nią wymyślały.
Chociaż muszę przyznać że nigdy