#depresja #psychiatria #psychologia Pierwsza szczera rozmowa z lekarzem specjalistą, w wieku 31 lat za mną i....kurde w tym na prawdę chyba jest jakieś rozwiązanie... Całe życie myślałem że konowały od głowy , cóż to tylko konowały od głowy i tylko chemia/jakiś cud jest w stanie zmienić myślenie i nastawianie do życia. A po głupiej rozmowie dostrzegam światełko w tunelu xd i bynajmniej nie chodzi tu o pośmiertne hipotezy i teorie. Wiele roboty
@dokutwyjendzy: Na swoim przykładzie powiem, że warto. Przez parę lat, od końca LO, dobijała mnie nerwica + stany depresyjne i dopiero po studiach udało mi się zebrać w sobie i zacząć leczenie. Parę miesięcy farmakoterapii, potem parę miesięcy psychoterapii i w końcu można zacząć żyć jak człowiek. Chociaż jeszcze nie jest idealnie. ;) Widzę, że nikt o tym nie wspominał, a ja przestrzegłabym przed wypominaniem sobie, że wcześniej nie zaczęło się
Pierwsza szczera rozmowa z lekarzem specjalistą, w wieku 31 lat za mną i....kurde w tym na prawdę chyba jest jakieś rozwiązanie...
Całe życie myślałem że konowały od głowy , cóż to tylko konowały od głowy i tylko chemia/jakiś cud jest w stanie zmienić myślenie i nastawianie do życia. A po głupiej rozmowie dostrzegam światełko w tunelu xd i bynajmniej nie chodzi tu o pośmiertne hipotezy i teorie. Wiele roboty
Widzę, że nikt o tym nie wspominał, a ja przestrzegłabym przed wypominaniem sobie, że wcześniej nie zaczęło się