Dziś bez 'wybitnych' przemyśleń. Jedynie notatka dla usystematyzowania życiowego przegrywu.
20.03.2019
Początek po godzinie 10. - teraz
Od kilku dni udało mi nie mieć dłuższego ataku, mimo nie za dobrego (częściowo) samopoczucia.
20.03.2019
Początek po godzinie 10. - teraz
Od kilku dni udało mi nie mieć dłuższego ataku, mimo nie za dobrego (częściowo) samopoczucia.
Ostatni napad był w piątek. Zawroty głowy zaczynają słabość, weekend był świetny i nawet udało mi się pierwszy raz od miesięcy włączyć komputer. ^u^
Od
Nie byłabym sobą, gdybym tak po prostu ruszyła dalej, nie odnajdując genezy i nie zawiązując tej sytuacji. X=X