Jest sobie stary dom, ze starą instalacją elektryczną. Jest "dobudówka", czyli taki jakby bliźniak - dom z osobnym wejściem dzielący ze starym domem jedną ścianę. W tej nowej części jest "nowa" instalacja elektryczna (czytaj: nie tak stara jak w tym starym, raczej już we współczesnych standardach) ale ma tylko 1 fazę i jest podłączona do starego domu.
Chciałbym uniezależnić się od starego domu, odciąć się od tamtej starej instalacji elektrycznej i zrobić nowe (a więc drugie) przyłącze elektryczne, osobne dla tej nowej części domu. Chcę też podbić przydział mocy, bo chcę żeby było trzyfazowe. Z punktu widzenia dostawcy prądu takie coś jest do zrobienia? Czy takie drugie przyłącze raczej nie jest wykonywane?
@Myzreal: Do kuchni jeśli możesz to pociągnij na osobnych bezpiecznikach 3 fazy, a resztę domu - jeśli da się bez kucia to też bym podzielił, jeśli nie to może być na jednej. Po prostu indukcja czy piekarnik może pociągnąć 3,5kW z jednej fazy, co jest maksymalnym prądem na bezpiecznik b16, więc jeśli na tym samym bezpieczniku włączyłbyś cokolwiek to wtedy wyskoczy. A na 2.5mm miedzi nie możesz wstawić większego bezpiecznika
@Myzreal: fazy rozdzielasz w rozdzielnicy ( ͡°͜ʖ͡°) więc nie musisz wymieniać instalacji w domu, jeśli masz wszędzie kable 2,5 mm2. Pozostaje Ci tylko doprowadzić 5-żyłowy kabel do indukcji, a reszta zostaje bez zmian. Wtedy dajesz np. dwie fazy na indukcję, a reszta na trzeciej fazie.
Pamiętacie jegomościa, który jakiś miesiąc temu musiał mieć usunięte zęby? Niestety dopadła go niewydolność nerek i przedwczoraj odszedł do krainy wiecznych łowów :(
Za to wczoraj w schronisku "upolowałem" takie oto cuda. Właściciel rozdał rodzeństwo ale skończył mu się czas (przeprowadzka) więc te dwa oddał do schroniska. Spędziły tam jednak tylko kilka godzin, teraz oswajają się ze swoim nowym domkiem :) Są trochę dzikie i jeszcze nie dają się dotykać, ale już
@Myzreal: ja dla takich klient mam zawsze do pokazania fotki: jedna z ładnym okablowaniem, dodatkami w racku, itp, a druga fotka to takie byleco bez ekstrasow. jakoś zmieniają zdanie co do wersji budżetowej :)
On jeszcze nie wie, ale dzisiaj noc spędza u weta a jutro będzie już bez kłów (reszty zębów nie ma już od dawna). Trzymajta kciuki żeby nie było komplikacji, bo jak mi przedwczoraj wet powiedział że przy usuwaniu kłów zdarza się strzaskanie żuchwy, to mi się kolana ugięły :(
@SpeaRRR: Trzonowców nie ma już od dawna, teraz nie będzie miał też kłów - więc tak, będzie zupełnie bez zębów. Koty sobie z tym generalnie dobrze radzą, już bez trzonowców bez problemu jadł mokrą karmę i nawet suchą czasem chrupnął, a przecież kłami tego nie gryzł. Jedyny problem, poza powikłaniami ewentualnymi, to zaburzenie kształtu pyszczka i "wypadający język". Ale niech już będzie derpem, byle przeżył (╯︵╰,)
Mirki co tu się #!$%@?ło. Różowa poszła do dietetyka bo twierdzi, że jest gruba (nie jest, no ale jak chce to niech idzie). Napisała że już jest po wizycie i dostała dość restrykcyjną dietę.
Odpisałem: "no to grubo (no pun intended)" XD Chłód i dotyk śmierci wyczułem nawet przez smsa, gdy odpisała że zamiast śmieszkować bym się zainteresował. Tak też uczyniłem.
Odpisałem: "no to co tam w tej diecie masz, z grubsza?"
Tu macie całkiem fajnie pokazane jak działa HTTP i serwowanie plików z serwera do przeglądarki. Te dwa to ogólny wstęp - dalsze filmiki w serii wchodzą już bardziej w związane z tym security issues, ale może też warte zobaczenia.