Ark00
Ark00
  • 6
Tylko właściwie czemu s--s tak, a walenie nie?


@Lonowy_barber: ponieważ pornografia dostarcza nienaturalnie ilości endorfin, nieporównywalne z seksem z partnerką.
Widzisz, dzisiejszy popieprzony zindustrializowany świat przedstawia mnóstwo źródeł dostarczających nienaturalnie duże ilości endorfin.
Pornografia gdzie możesz sobie wybierać partnerkę, pozycję itp. kilkoma kliknięciami, żarcie napakowane cukrem i wzmacniaczami smaku, gry komputerowe i social media, zwłaszcza te drugie tworzone z myślą taką by były uzależniające.
To wszystko wytwarza ogromne dawki endorfin (hormon nagrody, czujesz przyjemność
  • Odpowiedz
MAT3R
MAT3R
  • 9
@Mocade O paaanie, jaki odsiew. Od kilku dni mam ochotę skończyć, ale jak widzę, że reprezentuję poniżej 30% wytrwałych to wytrzymam co najmien ten miesiąc tak dla zasady
  • Odpowiedz
G.....k
G.....k
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
Trzymam kciuki za resztę wytrwałych i łączę się z tymi którzy nie dali rady. Ja od niedawna mam duże ułatwienie w nofapie, nie wiem czy bez tego bym nie odpadł.
  • Odpowiedz
Edisonof
Edisonof
  • 4
@Mocade: U mnie rodzaj wzmożonej energii, czuję że chętnie bym sobie zwalił ale to są tylko krótkie momenty. Jadąc autem widziałem dziś przy drodze kilka dziwek, jedna nawet ładna, nawet sobie wyobraziłem żeby mi zrobiła robótkę ręczną ale szybko wróciłem do swoich standardów, nigdy nie byłem i nie zamierzam korzystać z usług dziwek.
  • Odpowiedz
Karkasonne
Karkasonne
  • 6
@Mocade: Kilka wniosków po dwóch tygodniach. Zastanawiam się na ile to ma sens jeśli tylko się powstrzymujesz ale nie masz innego źródła ujścia. Jestem żonaty, i o tyle ten czelendż pomógł, że pożycie małżeńskie wyraźnie się poprawiło, zarówno częstotliwość jak i jakość. Właściwie to nie zdziwiłbym się, jakby to był podstawowy problem w wielu związkach, że partnerzy zadowalają się sami. Jakby nie mieli innego wyjścia, to by się wyżywali na
  • Odpowiedz
majkkali
majkkali
  • 15
@Karkasonne: dla mnie (singla) na przykład ten challenge daje to, że mam o wiele większa motywacje do podrywania dziewczyn i nawet rozmowy z koleżankami, bo mi się bardziej chce xD i też jakaś taka większa pewność siebie jest jak się człowiek wstrzyma raz na jakiś czas.
  • Odpowiedz
majkkali
majkkali
  • 11
@Mocade: to wyobraź sobie jaki ten challenge jest ciężki dla mnie jak sam mieszkam, wiec codziennie jestem „alone in the house” jak w memie xD nie ma to jak grać na hardzie haha
  • Odpowiedz
sdeprn
sdeprn
  • 31
Dobra podzielę się z wami moimi spostrzeżeniami dotyczącymi Nofap. Na samym początku było spoko, przez pierwsze 2 tyg, później życie trochę mi się posypało (dziewczyna znalazła sobie jakiegoś gościa) przez co byłem w chwilowej rozterce życiowej czy sobie nie odpuscic tego challengu, zwalić sobie i mieć spokój, ale dzięki waszemu wsparciu, słowom otuchy i przysłowiowym "głupim" plusom jestem obecnie na ok 103 dniu challengu(nie liczę dni zacząłem od kwietnia), dzięki wszystkim za
  • Odpowiedz
sdeprn
sdeprn
  • 40
Walka nadal trwa ok 102 dzień u mnie ᕦ(òóˇ)ᕤ. Tak sobie myślę czy chcelibyscie moje przemyślenia po takim czasie Nofap? Kto byłby chętny to niech da tego przysłowiowego plusa żeby mnie zmotywować do napisania.
  • Odpowiedz
Lahoz
Lahoz
  • 17
Poległem :( zlekceważyłem sygnały ostrzegawcze i stało się. Ale zaczynam od razu od nowa i nie czekam do sierpnia. Uzależnienie nie zna miar czasu, walka JUŻ się toczy. Pozdrawiam wszystkich, trzymajcie się!!!
  • Odpowiedz

Osiągnięcia