#anonimowemirkowyznania
Już wszystkiego próbowałem może wy mi pomożecie.
Mam 25 lat, jestem w związku od 3 lat
Problemem jest seks,a właściwie penetracja bo lodzik zawsze się znajdzie, ale do meritum sprawy po prostu nie uprawiamy seksu od roku bo zawsze się kończy tym samym, czyli płaczem, jej potrzeby są bardzo małe a nawet temat seksu nie mogę poruszać przez żadne komunikatory, wizyty u seksuologa były hormony były lecz tam jest niby wszystko
Już wszystkiego próbowałem może wy mi pomożecie.
Mam 25 lat, jestem w związku od 3 lat
Problemem jest seks,a właściwie penetracja bo lodzik zawsze się znajdzie, ale do meritum sprawy po prostu nie uprawiamy seksu od roku bo zawsze się kończy tym samym, czyli płaczem, jej potrzeby są bardzo małe a nawet temat seksu nie mogę poruszać przez żadne komunikatory, wizyty u seksuologa były hormony były lecz tam jest niby wszystko
Witajcie mircy. W ostatnim czasie mam jeden problem moralny z zachowaniem się wobec kumpla. Otóż w styczniu wybrałem się ze swoją paczką znajomych na towarzyskie spotkanie w kręgielni i w pubie. Ja, 4 kumpli i 3 ich dziewczyny. Dziewczyna jednego z kumpli bardzo mi się spodobała (pierwszy raz ją widzieliśmy, bo poznał ją miesiąc temu), a jako że byłem sam to starałem się do niej zarywać, gdy ziomek nie patrzył. Ładna,