#fobiaspoleczna here, zawsze udawało mi się z w szkole tak manewrować ze nie byłem wyśmiewany, ale przez to nie zawarłem żadnych znajomości no i teraz samotność zaczyna doskwierać @User21
@User21: no cóż ekspertem nie jestem i sam z tym gownem walczę więc dużo ci nie podpowiem. Radze poczytać w necie i wybrać się do psychiatry/psychoterapeuty i zacząć ogarniac życie, ja osobiście mam taki sam plan. Wcześniej myślałem że samemu to ogarnę na spokojnie ale jednak się nie da. Powodzenia życzę i jak coś to pisz na pw śmiało
Pamiętam jak w licbazie zawsze na powitanie dziewczyny przytulały się ze wszystkimi w klasie, za każdym razie gdy podchodziły do mnie widać było że się brzydzą no ale chyba nie chciały mi przykrości robić, więc w taki oto sposób byłem codziennie przytulany przez caly okres licbazy ehh fajne uczucie #przegryw
@MicardoRilos: Gimnazjum mi sie przypomniało też tak miałem z dwoma "koleżankami" jedną kiedyś z jebłem przez przypadek przy witaniu z przysłowiowej baśki i sie zakończyło przytulanie. jestem po prostu przegrywem życiowym.
Od rana do wieczora realizowałem rutynowo plan dnia.
Jeśli chodzi o zmiany to postanowilem po treningu brzucha (dwa razy w tygodniu) i w niedziele wprowadzić 15 minut rozciągania (zacząłem od dzisiaj). Moje ciało jest przemęczone po robocie i cwiczeniach i myślę, że rozciąganie dobrze mu zrobi.
Dwie grube 18 i 19 (kazda z osobna) mi proponują ruchanie i nwm czy skorzystać, jestem prawikiem i nawet chętnie bym je zrobił, ale czuję się przy tym jak spermiage.
@Towarzysz_Pawulon: ja miałem okazję i nie skorzystałem. Żałuję w #!$%@? a prawikiem jestem do dziś dzień. Lepiej spróbować i żałować niż żałować ze się nie spróbowało czy jak to tam leciało.
#przegryw #samotnosc #depresja