Cześć Wam czytelnicy!
A co myslicie o tym, by zamiast liczyć strony po każdym przeczytaniu, czy liczyć ilosc przeczytanych ksiazek, odliczac po prostu ilosc stron przeczytanych, ale dopiero po skonczeniu całej ksiazki?
Pod jednym znaleziskiem juz ktoś (@Auuron) zaznaczył że to tak jakby w rowerowym rowniku odejmować ilość wycieczek rowerowych, a nie ilość przejechanych kilometrów. Nie to samo czyż nie? ;>
Moim
A co myslicie o tym, by zamiast liczyć strony po każdym przeczytaniu, czy liczyć ilosc przeczytanych ksiazek, odliczac po prostu ilosc stron przeczytanych, ale dopiero po skonczeniu całej ksiazki?
Pod jednym znaleziskiem juz ktoś (@Auuron) zaznaczył że to tak jakby w rowerowym rowniku odejmować ilość wycieczek rowerowych, a nie ilość przejechanych kilometrów. Nie to samo czyż nie? ;>
Moim









http://i.imgur.com/OZHGAHh.jpg
#pomocy