U ruskich podczas streamów nie ma żadnych zahamowań. Leją się do krwi, jedzą niewyobrażalne ilości surowego żarcia, śpią po max 1-2h na dobę (albo i mniej), zaskakują ciągle nowymi rekwizytami oraz pomysłami na cele/kary, demolują piwnicę nie zważając na to, że "szkoda coś niszczyć".
Przy tym wszystkim organizacja streama stoi na najwyższym poziomie. U nich każdy cel jest możliwie jak najdokładniej realizowany bez żądnych wykrętów (zawsze pokazują pustą zawartość miski, butelki, itd., nawet tło na greenscreenie trzymali 2 razy dłużej niż się do tego zobowiązali). Do tego wszystkiego ustawiane kwoty są przystępne dla przeciętnego widza.
A u toruńskiego "biznesmena"? U niego po staremu, kompletnie nic się nie zmieniło. Nudne cele, horrendalne stawki, ciągłe oszustwa i przekręty. Podczas gdy ruscy niemal non stop coś robią żeby zabawić widzów, u grubasa przez większość czasu trzech przygłupów zamula na kanapie czekając tylko na donejty od naiwniaków. Nawet słabe, dziecinne cele (jak napisanie czegoś mazakiem na czole/ścianie) nie są realizowane, bo od razu pojawiają się wykręty parobków że "tego nie zrobimy, tamtego też nie możemy, itd.". W tym samym czasie u ruskich strzelają do siebie z paintballa albo biczują po plecach przez kilka minut...
O
Przy tym wszystkim organizacja streama stoi na najwyższym poziomie. U nich każdy cel jest możliwie jak najdokładniej realizowany bez żądnych wykrętów (zawsze pokazują pustą zawartość miski, butelki, itd., nawet tło na greenscreenie trzymali 2 razy dłużej niż się do tego zobowiązali). Do tego wszystkiego ustawiane kwoty są przystępne dla przeciętnego widza.
A u toruńskiego "biznesmena"? U niego po staremu, kompletnie nic się nie zmieniło. Nudne cele, horrendalne stawki, ciągłe oszustwa i przekręty. Podczas gdy ruscy niemal non stop coś robią żeby zabawić widzów, u grubasa przez większość czasu trzech przygłupów zamula na kanapie czekając tylko na donejty od naiwniaków. Nawet słabe, dziecinne cele (jak napisanie czegoś mazakiem na czole/ścianie) nie są realizowane, bo od razu pojawiają się wykręty parobków że "tego nie zrobimy, tamtego też nie możemy, itd.". W tym samym czasie u ruskich strzelają do siebie z paintballa albo biczują po plecach przez kilka minut...
O
#patoruski #patostreamy