@liberum: Ja się podpiszę. Myślę, że milion osób, nawet nie obywateli polski, bo wcale nie muszą podpisywać się polacy, po rzetelnym przedstawieniu sytuacji, w całej europie, spokojnie się znajdzie
Czasem zdarza nam się przeglądać na komputerze coś, czego chcielibyśmy żeby inni nie zobaczyli. ( ͡°͜ʖ͡°)
Z pomocą przychodzi #windows10 który pozwala na ukrycie wszystkiego co macie otwarte na pulpicie jednym szybkim skrótem klawiszowym!
Teraz gdy tylko ktoś wejdzie i akurat będziecie Mirkować - CYK i już oglądacie pulpit... Dla osoby która akurat Was nakryje może to wydawać się dziwne, że siedzicie i patrzycie na pulpit ale... lepsze
Dziękuję lekarzom, straży, kontrolerom granicznym i wszelkim funkcjonariuszom publicznym, że pracują ponad siły. Dziękuję rządzącym i opozycji, że jednoczą siły dla wyższego dobra. Dziękuję sąsiadom, którzy bezinteresownie sobie pomagają. Dziękuję kasjerom, pracownikom stacji, transportu, elektrowni, wodociągów i wszystkich stanowisk, które umożliwiają codzienne życie. Dziękuję goraczkujacym, którzy decydują się na zostanie w domu. Dziękuję zagrożonym COVID-19 za przestrzeganie warunków kwarantanny.
W nawiązaniu do wpisu sprzed prawie 7 miesięcy: po całej serii zwrotów akcji: licytacjach komorniczych, bitwach z sądami, pertraktacjami z syndykiem oraz gonitwą po kredyt, stałem się ostatecznie właścicielem wymarzonego domu. Dla krzewienia wiedzy w internecie, postanowiłem opisać jak przebiegały te perypetie, bo może ktoś z was będzie także próbował kupić nieruchomość przez licytacje komornicze i / lub na przetargach u syndyka. Niestety wyszła dość długa lektura, którą musiałem rozbić na
@qwarqq: druga licytacja nieruchomości to 2/3 ceny a nie 50%. Przepisy o eksmisjach lokatorów i odszkodowaniach od samorządów też już zdążyły się zmienić.
źródło: comment_15866617474qei5Bp7EGGLobVMXE4Z2G.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora