Mariusz Kolonko, znany wam pod pseudonimem 'Max' to mój dawny przyjaciel ze studiów oraz wspólnej podróży do USA, w którą wybraliśmy się dokładnie 27 lat temu - 21 sierpnia 1988 roku. Kreuje się na człowieka sukcesu, pewnego siebie żurnalistę, kobieciarza, jednak w młodości był zupełnie inny i o tym właśnie pragnę wam opowiedzieć. To była połowa lat 80-tych - zawitałem do Warszawy spod Pcimia Dolnego, rozpoczynając dziennikarskie studia na Uniwersytecie Warszawskim. Nie
@CichyPisarz: Kto przewinął i nie czytał daje plusa
Pokażmy jak obojętny jest nam los zielonki xD
Pokażmy jak obojętny jest nam los zielonki xD
- 19
@Friday5: Ten gość parę dni temu napisał pastę o Kotarskim, na którą ten się nabrał. Ta pasta o Kolonce to jakieś pieprzone arcydzieło, dla mnie 12/10 :o
- 101
Największym bohaterem niemieckiej armii podczas II wojny światowej był Erwin Rommel. Świetnie dowodził armią walczącą w Afryce, za co otrzymał zaszczytny przydomek "lisa pustyni". Brał także udział w I wojnie światowej. Podczas drugiej został feldmarszałkiem.
W jednym z najsłynniejszych rajdów w historii wojen. Jego "Dywizja Duchów" przydzielona do XV Korpusu Pancernego Hotha poniosła straty w wysokości 700 zabitych, 1650 rannych i 300 zaginionych. Wzięła do niewoli 100 000 jeńców, zdobyła 450 czołgów, ponad 300 dział polowych i ppanc, 4000 ciężarówek i 1500 wozów zaprzęgowych (dane za D. Showalterem). A to wszystko od 10 maja do 19 czerwca, kiedy to w ciągu jednego dnia Rommel opanował Cherbourg. Przejście przez Mozę w Dinant, zajęcie Avesnes, nocny marsz na Le Cateu, starcie pod Arras, zajęcie St. Valery czy też w końcu zdobycie Cherbourga.
W 1944 roku Rommwel został osądzony przez Hitlera o uczestnictwo w zamachu na
W jednym z najsłynniejszych rajdów w historii wojen. Jego "Dywizja Duchów" przydzielona do XV Korpusu Pancernego Hotha poniosła straty w wysokości 700 zabitych, 1650 rannych i 300 zaginionych. Wzięła do niewoli 100 000 jeńców, zdobyła 450 czołgów, ponad 300 dział polowych i ppanc, 4000 ciężarówek i 1500 wozów zaprzęgowych (dane za D. Showalterem). A to wszystko od 10 maja do 19 czerwca, kiedy to w ciągu jednego dnia Rommel opanował Cherbourg. Przejście przez Mozę w Dinant, zajęcie Avesnes, nocny marsz na Le Cateu, starcie pod Arras, zajęcie St. Valery czy też w końcu zdobycie Cherbourga.
W 1944 roku Rommwel został osądzony przez Hitlera o uczestnictwo w zamachu na
@grzesiek23Gda: scena jego śmierci została pokazana w jednym z odcinków Sensacji XX wieku.
- 7
@grzesiek23Gda: ciekawa byłaby historia jakby zamach się udał i Rommel zostałby przewodnikiem niemiec/rzeszy. Dobra historia na powieści.
- 56
1. 150-180 tys zgonów.
2. Rozdupcona stolica.
3. Osłabienie polityczne.
4. ???
5. Brak profitu
Lepszy
2. Rozdupcona stolica.
3. Osłabienie polityczne.
4. ???
5. Brak profitu
Lepszy
- 131
@Munchhausen: Ja siedzę i błogo marnuję czas( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie czepiam się i nie mam nic przeciwko takim wpisom, póki nie są spamem ofc.
Nie czepiam się i nie mam nic przeciwko takim wpisom, póki nie są spamem ofc.
- 42
Dobrze Duda zrobił, nie mówiąc o WSI.
Komorowski był na to na 100% świetnie przygotowany. Od razu by powiedział, że książka jest niewiarygodna, że na autorze ciążą "poważne zarzuty płatnej protekcji", że Duda opiera się na mętnych poszlakach pisanych przez oszołoma-kryminalistę i że wszystkie "poważne, wiarygodne" media obaliły wszystkie pisowskie paszkwile napisane w tej książce.
#debata
Komorowski był na to na 100% świetnie przygotowany. Od razu by powiedział, że książka jest niewiarygodna, że na autorze ciążą "poważne zarzuty płatnej protekcji", że Duda opiera się na mętnych poszlakach pisanych przez oszołoma-kryminalistę i że wszystkie "poważne, wiarygodne" media obaliły wszystkie pisowskie paszkwile napisane w tej książce.
#debata
- 4
@p4ws: Dobrze piszesz. Komor pewnie był zawiedziony, że to pytanie nie padło - tak świetnie odpowiedź na nie miał już ułożoną.
A ludzie, którzy się nie interesują polityką i tak by nie wiedzieli o co chodzi.
A ludzie, którzy się nie interesują polityką i tak by nie wiedzieli o co chodzi.
konto usunięte via Android
- 2
@p4ws: Duda mogl na koncowej mowie powiedziec cos w stylu"za mna nie stoi zaden prezes, ale z pewnoscia za prezydentem stoja miedzy innymi obce sluzby i gangsterska pseudo fundacja pro civil. O tym wszystkim mozna sie dowiedziec z ksiazki Sumlinskiego."
- 2635
- 195
@WykopanyUser: o k---a, najlepszy z tej serii
- 167
@WykopanyUser: Mogłeś napisać "finally liquid english".
- 16
- 125
Dzisiaj słyszałem sporoplotek , że Janusz Mikke herbu Korwin z KORWiN razem z Grzegorzem Braunem, Ruchem Narodowym i Pawłem Kukizem mieliby tworzyć koalicję na wybory. Wyobraźcie sobie taką sytuację, że stajecie się posłami na Sejm z list zjednocznej prawicy, w której jest Kowalski, Korwin, Braun i Kukiz.
1. Rano tłumaczycie w tvn24 u rymanowskiego, że ani g---t ani p-------a nie znikną z kodeksu karnego bo to stoi w sprzeczności z zasadami cywilizacji europejskiej, podkreślam, europejskiej a nie unijnej.
2. Potem idziecie do wywiadu na jedynce gdzie tłumaczycie, że gdyby policja nie prowokowała ludzi na Marszu Niepodległości 2015 to nie doszło by do zamieszek.
3.
1. Rano tłumaczycie w tvn24 u rymanowskiego, że ani g---t ani p-------a nie znikną z kodeksu karnego bo to stoi w sprzeczności z zasadami cywilizacji europejskiej, podkreślam, europejskiej a nie unijnej.
2. Potem idziecie do wywiadu na jedynce gdzie tłumaczycie, że gdyby policja nie prowokowała ludzi na Marszu Niepodległości 2015 to nie doszło by do zamieszek.
3.
@maciej-kalinowski: i koalicja bez Korwina imo byłaby najlepszym rozwiązaniem dla prawicy. Gadanie o Hitlerze i reszcie pierdoł jak g---t kobiet itp itd jest po prostu złe i przynosi tylko straty.
@TheMan: obaj dobrze wiemy że gdyby nie fałszowali wyborów to Janusz Mikke herbu Korwin z KORWiN miałby jakieś 83%
- 464
Widzę, że większość wykopków nie ogarnia o co chodzi w całej akcji z Kukizem i Wiplerem, a widzę że zaczyna się teraz rozgrywanie Kukiza w grze w dobrego i złego policjanta.
Nie oszukujmy się w tym całym konflikcie nie chodzi o JOWy, nie chodzi o wizję prezydentury, bo żaden z nich nie wejdzie do drugiej tury, nie chodzi o program, bo oni naprawdę mogli by się na spokojnie dogadać w tej sprawie. Cała gra toczy się o wejście do sejmu jesienią, a te wybory to tylko gra o pole position w negocjacjach wspólnej listy. Tak było od początku.
Taki od początku był plan Wiplera, dobry wynik JKM miał być trampoliną do sukcesu wyborczego, a później wchłonięcia mniejszych graczy pokroju RN na listy.
Problem
Nie oszukujmy się w tym całym konflikcie nie chodzi o JOWy, nie chodzi o wizję prezydentury, bo żaden z nich nie wejdzie do drugiej tury, nie chodzi o program, bo oni naprawdę mogli by się na spokojnie dogadać w tej sprawie. Cała gra toczy się o wejście do sejmu jesienią, a te wybory to tylko gra o pole position w negocjacjach wspólnej listy. Tak było od początku.
Taki od początku był plan Wiplera, dobry wynik JKM miał być trampoliną do sukcesu wyborczego, a później wchłonięcia mniejszych graczy pokroju RN na listy.
Problem
- 174
Przecież ta rozgrywka w trakcie debaty jest identyczna z tym co zrobił Frank Underwood z Jackie w ostatnim sezonie House of Cards. Tam też najpierw się dogadali, a później Frank cynicznie d-----ł w najbardziej czuły punkt Jackie.
@SirBlake: dzięki, "colego" :/
- 111
@SirBlake: Dobra analiza. Wipler jest śliskim manipulantem czyli bardzo dobrym politykiem. U niego wszystko jest nastawione na efekt, potrafi schlebiać każdym gustom (tu gracze, tam kibole) i jest w tym dobry. Ale śliskość widać, ja tam nigdy mu nie ufałem.
- 605
Robię porządek w notatkach i pomyślałam, że może kogoś to zainteresuje.
Euplectella aspergillum (nazywana koszykiem Wenery) jest gąbką szklistą występującą u wybrzeży Japonii i Filipin. Jest to zwierzę niezwykle interesujące z punktu widzenia naukowców. Wszystko z powodu cienkich (o grubości ludzkiego włosa), szklanych włókien wyrastających z podstawy gąbki.
Włókna te nie tylko przewodzą światło lepiej niż wytwarzane przez ludzi światłowody, ale są też znacznie bardziej elastyczne. Jednym z czynników, dzięki którym tak się dzieje, jest zawartość śladowych ilości sodu. Nie da się go dodać do sztucznych włókien szklanych z powodu wysokiej temperatury koniecznej do ich wytworzenia, jednak naukowcy mają nadzieję na ulepszenie procesu produkcji właśnie dzięki temu organizmowi.
I pomyśleć, że ludzie tak się cieszyli z wynalezienia światłowodu 50 lat temu, a taka gąbka od milionów lat wytwarza lepsze ( ͡° ͜
Euplectella aspergillum (nazywana koszykiem Wenery) jest gąbką szklistą występującą u wybrzeży Japonii i Filipin. Jest to zwierzę niezwykle interesujące z punktu widzenia naukowców. Wszystko z powodu cienkich (o grubości ludzkiego włosa), szklanych włókien wyrastających z podstawy gąbki.
Włókna te nie tylko przewodzą światło lepiej niż wytwarzane przez ludzi światłowody, ale są też znacznie bardziej elastyczne. Jednym z czynników, dzięki którym tak się dzieje, jest zawartość śladowych ilości sodu. Nie da się go dodać do sztucznych włókien szklanych z powodu wysokiej temperatury koniecznej do ich wytworzenia, jednak naukowcy mają nadzieję na ulepszenie procesu produkcji właśnie dzięki temu organizmowi.
I pomyśleć, że ludzie tak się cieszyli z wynalezienia światłowodu 50 lat temu, a taka gąbka od milionów lat wytwarza lepsze ( ͡° ͜
1930-1939, Zniszczona w czasie wojny kamienica stojąca u zbiegu ulic Wapiennej i Przestrzennej.
#wroclaw #breslau #wroclawwczorajidzis
(w komentarzu stan faktyczny)
#wroclaw #breslau #wroclawwczorajidzis
(w komentarzu stan faktyczny)
Dziś:
- 0
@Wyemancypowany_Prestidigitator: Świetne zdjęcie! Wiesz co to jest ten pomnik na skrzyżowaniu, najbliżej górnej krawędzi? Teraz stoi tam czerwony biurowiec ze Społem na dole.
- 231
Mój Wrocław powoli się buduje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wielu naturalnych prokrastynatorów których znam(w tym ja i wiele innych osób tutaj) to ludzie, którzy wpadli w samozachwyt nad swoim intelektem i rozumieją to jako fakt, że nie potrzebują planu dziennych czynności dla swojego mózgu, i nie muszą go ćwiczyć, co powinno być normalką. Mózg tego potrzebuje. Więc mają to w dupie - marnują czas bezmyślnie przeglądając internet, znikają w odmętach Reddita/facebooka/wykopu, pornusów i gierek(umysłowy odpowiednik fast foodów i polerowania wacka), to powoduje wpadnięcie w błędne koło bezmyślnego pożerania informacji i obrzydzenia samym sobą, jak jesteśmy próżni.
Twój mózg się dostosowuje, potem sobie utrwala te zwyczaje które mu ciągle dostarczasz. (im więcej praktykujesz bezsensownego siedzenia przed komputerem, tym bardziej twój mózg go potrzebuje, a nie efektywnej pracy, itp.) Fakt ten nie działa na twoją korzyść, ale wciąż możesz to zmienić.
Oto moje sugestie:
Twój mózg się dostosowuje, potem sobie utrwala te zwyczaje które mu ciągle dostarczasz. (im więcej praktykujesz bezsensownego siedzenia przed komputerem, tym bardziej twój mózg go potrzebuje, a nie efektywnej pracy, itp.) Fakt ten nie działa na twoją korzyść, ale wciąż możesz to zmienić.
Oto moje sugestie:
- 14
Zostawię tu koment, przeczytam później...
konto usunięte via Android
- 3
Komentarz usunięty przez autora
- Czy jest na sali lekarz?!
Cisza...
- Czy na sali jest mizantrop?
- Ja jestem mizantropem, o co chodzi?
- Tu człowiek umiera. Nacieszcie się.
#humor #suchar #czarnyhumor
Cisza...
- Czy na sali jest mizantrop?
- Ja jestem mizantropem, o co chodzi?
- Tu człowiek umiera. Nacieszcie się.
#humor #suchar #czarnyhumor
- 13
- 1
@Paj_Chi_Wo: ja się przeprowadziłem do Wrocławia 8 lat temu i już się stąd nie mam zamiaru ruszać :) Jest też dodatkowa korzyść z mieszkania we Wrocławiu. Codziennie na mirko możesz się dowiedzieć o panujących warunkach na zewnątrz od @mroz3 :D
@mroz3: tak wiem że dużo rzeczy odnawiają ale te rzeczy które poszły z dymem w czasie II WŚ i w czasie "odniemczania" już nie wrócą :(
- 357
Ech Romani, co tu się o--------a to ja nawet nie. Będąc jeszcze gówniakiem popadłem w s----------e. Patrycjusz 21 lvl here, więc miałem wiele okazji do socjalizacji, jednak za każdym razem nie wiedziałem jak zagadać do loszek. Niektóre dawały mi nawet trochę atencji (bo daleko do słynnego erise, jestem jakieś 6/10), ale piwnica wychodziła ze mnie hardo. Mój ojciec to typowy Gajusz, więc:
Jednak brakowało mi pewności siebie, więc im dłużej na mnie padre patrzył, tym bardziej się w------ł. W końcu stwierdził, iż do wyjścia z s----------a potrzebuję wojska. Gajusz senator hardo, do tego były pretor (konsulem nie udało mu się jeszcze zostać), więc wykorzystał swoje kontakty i tak zostałem trybunem przy formującej się armii konsularnej. Nie chciałem iść, ale rodzice zagrozili mi w--------m z domu i wydziedziczeniem.
Konsulem był wówczas znany i lubiany Marek Emaliusz Paulus, znany i lubiany polityk służący niegdyś pod Scypionem Emilianusem Africanusem w trakcie oblężenia Kartaginy. Już przy pierwszym spotkaniu jeszcze w Italii zobaczył, że ma przed sobą spierdona, którego przeforsował ojciec, wykorzystał więc fakt, że byłem nadliczbowym trybunem (jak dobrze wiemy na każdy legion przypada 6 takich), więc zachował mnie przy sobie mówiąc:
hehe synek, czemu nie bzikosz, weź na jakiejs uczcie podejdź do jednej, popieprz że ładnie wygląda, potem spij i będziesz miał łatwiej XDD
Jednak brakowało mi pewności siebie, więc im dłużej na mnie padre patrzył, tym bardziej się w------ł. W końcu stwierdził, iż do wyjścia z s----------a potrzebuję wojska. Gajusz senator hardo, do tego były pretor (konsulem nie udało mu się jeszcze zostać), więc wykorzystał swoje kontakty i tak zostałem trybunem przy formującej się armii konsularnej. Nie chciałem iść, ale rodzice zagrozili mi w--------m z domu i wydziedziczeniem.
Konsulem był wówczas znany i lubiany Marek Emaliusz Paulus, znany i lubiany polityk służący niegdyś pod Scypionem Emilianusem Africanusem w trakcie oblężenia Kartaginy. Już przy pierwszym spotkaniu jeszcze w Italii zobaczył, że ma przed sobą spierdona, którego przeforsował ojciec, wykorzystał więc fakt, że byłem nadliczbowym trybunem (jak dobrze wiemy na każdy legion przypada 6 takich), więc zachował mnie przy sobie mówiąc:
- 16
Mała cebulandia - opowieści z emigracji :D
Od 4 miesięcy siedzę i pracuje w Londynie. Przyleciałem w ciemno więc szukałem jak najtańszego pokoju na szybko, żeby nie okupować materaca znajomym za długo; znalazłem pokój w dużym domu, sami polacy z klasy robotniczej, ale że czas naglił, a nie zadawali żadnych pytań + mały depozyt to brałem. W domu z 7 pokojami mieszka nas 11 osób, wszyscy oprócz mnie budowlańcy/gastro. Na codzień się dobrze dogadują, ale cierpią na dość powszechną u nas przypadłość (która i mnie czasem dopada) - lubią wypić. Dużo i często. I niektórzy robią się po tym agresywni ;p
Pierwsza lekka historia to jak po powrocie z Polski w nocy (zrobiłem sobie weekendowy wypad) wchodze do domu, a tam w kuchni dwóch pije browarki - no to nie mając nic lepszego do roboty się dołączyłem coby beke pokręcić. Chłopaki już ładnie zrobieni - jeden 195cm, 120kg, drugi 165cm i 60kg. Skończyło się tak, że podczas wyprawy po po p--o nasrany mniejszy wskoczył do autobusu, to my za nim. Wracając z buta (15min) po drodze oddał kurtke bezdomnemu i trzęsąc się zaczepiał wszystkich bo po pijaku pokozaczyć trzeba, mimo lichego wzrostu i postury ;p Zaczepili kogoś na przystanku i gadają sobie, ja zażenowany poszedłem dalej. Podjechał autobus, ja sie odwracam a tam na przystanku dalej stoją ci ludzie, ale moich gości nie ma... po chwili duży wystawia jedną noge z drzwi na chodnik, jednym płynnym ruchem wyrzuca za nogę(!) małego, że ten przeleciał przez cały chodnik i p-------ł w budynek :D potem jeszcze wsiadł na chwile, wziął czapke małego, rzucił na niego i tak samo zażenowany poszedł ze mną ;p
Historia
Od 4 miesięcy siedzę i pracuje w Londynie. Przyleciałem w ciemno więc szukałem jak najtańszego pokoju na szybko, żeby nie okupować materaca znajomym za długo; znalazłem pokój w dużym domu, sami polacy z klasy robotniczej, ale że czas naglił, a nie zadawali żadnych pytań + mały depozyt to brałem. W domu z 7 pokojami mieszka nas 11 osób, wszyscy oprócz mnie budowlańcy/gastro. Na codzień się dobrze dogadują, ale cierpią na dość powszechną u nas przypadłość (która i mnie czasem dopada) - lubią wypić. Dużo i często. I niektórzy robią się po tym agresywni ;p
Pierwsza lekka historia to jak po powrocie z Polski w nocy (zrobiłem sobie weekendowy wypad) wchodze do domu, a tam w kuchni dwóch pije browarki - no to nie mając nic lepszego do roboty się dołączyłem coby beke pokręcić. Chłopaki już ładnie zrobieni - jeden 195cm, 120kg, drugi 165cm i 60kg. Skończyło się tak, że podczas wyprawy po po p--o nasrany mniejszy wskoczył do autobusu, to my za nim. Wracając z buta (15min) po drodze oddał kurtke bezdomnemu i trzęsąc się zaczepiał wszystkich bo po pijaku pokozaczyć trzeba, mimo lichego wzrostu i postury ;p Zaczepili kogoś na przystanku i gadają sobie, ja zażenowany poszedłem dalej. Podjechał autobus, ja sie odwracam a tam na przystanku dalej stoją ci ludzie, ale moich gości nie ma... po chwili duży wystawia jedną noge z drzwi na chodnik, jednym płynnym ruchem wyrzuca za nogę(!) małego, że ten przeleciał przez cały chodnik i p-------ł w budynek :D potem jeszcze wsiadł na chwile, wziął czapke małego, rzucił na niego i tak samo zażenowany poszedł ze mną ;p
Historia
Nigdy nie będzie tak, że ci proaborcyjni aktywiści będą usatysfakcjonowani. Zawsze będzie bardziej radykalna grupa, która będzie postulować o więcej. Teraz posługują się argumentami o tym, że dziecko będzie warzywem. Potem będą pokazywać zdjęcia dzieci bez kończyn i uważać to za wystarczający powód do aborcji. Później wystarczy prawdopodobieństwo, że dziecko będzie głuche albo że będzie miało wadę serca lub nerki, ale to też im nie wystarczy.
Będą również dążyć do maksymalnego przesunięcia momentu ciąży dla jakiego aborcja będzie legalna. Teraz mówi się o płodzie, potem o momencie kiedy jeszcze nie zacznie kształtować się mózg, potem będzie można trochę później, bo ośrodki w mózgu odpowiedzialne za świadomość jeszcze się nie rozwinęły, a potem będzie można do momentu narodzin, bo przecież są kraje na zachodzie gdzie tak można, więc dlaczego mamy być ciemnogrodem?
Proces