Witam jestem córka Janiny Orczyk. Z jednej strony czuję satysfakcję że przyznano nam racje z drugiej strony nie opuszcza mnie poczucie olbrzymiego zażenowania.
@alkan: To jeden z najbardziej irytujących aspektów tej sprawy. Żaden urzednik który był odpowiedzialny, za wprowadzenie przepisów blokujacych chorym dostepu do lekow, nie poniesie za to konsekwencji.
Pod kątem merytorycznym świetnie to zostało opisane w reportażu TVN24
Celem tego pozwu jest zdobycie pieniędzy na leczenie i zmiana idiotycznych przepisów (może w końcu Ministerstwo Zdrowia zwróci na to uwagę) . Nie chodzi tu o jednego pacjenta a o zmianę sytuacji wszystkich chorych na raka nerki zostawionych bez leczenia.