@LeafWhisper: tak, to sie zgadza. W perspektywie czasu momenty zyciowe w ktorych bylem na dnie pokazaly mi ze da sie je przezyc. Rozstania, gnębienie, depresja, odchodzenie z pracy - 10 lat pozniej stwierdzam ze wtedy to bolało, a teraz dzieki temu jestem na to odporniejszy.
Szukam jakiegoś kierunku gdzie mógłbym uciec od zimy na około 2 tygodnie. Koniecznie ma być gorąco i sucho. Lubię aktywnie spędzać czas + znaleźć sobie chwilę na plaży. Polecacie szczególnie jakieś kierunki? Obcykaną już mam Tajlandię, Filipiny, ZEA.