Tak czytam o historii @YodaMonster i mam ciekawą historię do opowiedzenia z dzisiejszej rekrutacji na przedstawiciela handlowego.
Dzień wcześniej dzwoni kierownik regionalny/koordynator, że potrzebuje przedstawiciela na już i zaprasza na rozmowę jutro (w MC).
Nie mają biura w mojej miejscowości, więc trochę rozumiem. Mi to obojętne gdzie będzie rozmowa, ale MC to trochę śmiech. Przyjechałem na umówioną godzinę. Facet mówi jak to wygląda w firmie. W skrócie: dobre pieniądze (4000brutto podstawy i