Jak mnie w-----a czytanie podręczników, w których na każdej stronie czytam to samo - te same sformułowania, te same pojęcia, nawet tytuły rozdziałów nazywają się podobnie. S-------ą książkę o objętości 268 stron można z powodzeniem skompresować w porywach do 50, ale nie, lepiej d---------ć 80% lania wody i w------ć człowieka jakimś bezsensem. Podczas czytania takich bzdetów mózg automatycznie się wyłącza i k---a omija słowa kluczowe, przez co muszę przewracać
Nieskończona szydera z ludzi, którzy utrzymują, że dzięki rządom Tuska żyje im się dobrze i dostatnio. A w dużym mieście nie wyciągają nawet 3 tysięcy złotych (720 euro) pracując po 10 godzin dziennie i więcej. Przypomina mi to trochę widok parobów ze starych opowieści, w których to panowie feudalni rzucali resztkami ze swojego stołu dając im wielki powód do radości.
Największa sztuka podstępu, to wytłumaczenie głupiemu niewolnikowi, że jest wolny.
Słuchajcie jaka historia przydarzyła się mojej koleżance z pracy wczoraj. Instalacja elektryczna zaczęła się jej palić w samochodzie, nie tam jakiś dymek, tylko płomienie, no to po hamulcach, wyłączyła silnik i szybko za gaśnicę, po całej akcji samochód cały uwalony, no i trzeba go zepchnąć gdzieś na pobocze, męczy się z nim, aż tu nagle idzie jakiś młody facet, no to go pyta:
1. Gramy, ja masterem. Szło nieźle, kerowałem grę, chociaż mastera się dopiero uczę i często mam nim gorsze gry. W przeciwnej drużynie Rammus co chwilę mnie hejtuje, że gra masterem jest łatwa itp. Ja mu na to "so play master, what's stopping you" i nie reaguję na zaczepki.
Później on chce mnie dodać do znajomych. Pyta czemu nie akceptuję. Mówię mu, bo jesteś chamem.
źródło: comment_8VXusmNVbyktmssJ2SldPGF1WmmO7vVE.jpg
PobierzWidze juz kuce w zbrojach na bialym koniu przyszli bronic cnot kobiet xD