#mirabelkopomusz #modadamska #rozowepaski #slub Myślicie że taka sukienka na ślub jest odpowiednia czy aż na zbyt skromna? Jest bardzo tania (mniej niż 200zł) co też trochę mnie zniechęca.
@bambaleon: no kurde, tak i nie xd. W bardzo wielu knajpach kelnerzy zarabiają grosze (6 zl/h np.) i to są śmieszne pieniadze w porównaniu z pracą, którą muszą wykonać, zwłaszcza że niektórzy ludzie to po prostu zwykle chamy i prostaki i myślą, ze jak przyjda z Grażyną na obiadek w niedziele i zamówią rosołek i schabowego na pół to są panami życia i mogą kelnerem pomiatac "bo co to jest
@stash: nie, nie o to tutaj chodziło. Dobry kelner obsługuje wszystkich tak samo bez znaczenia od wysokości rachunku. Chodzi tutaj o fakt, że dlatego, że zarabiasz 6 zl/h starasz się dostać te napiwki i po prostu pozostaje niesmak jeśli ci którzy maja faktycznie najwięcej kasy nie zostawią niczego, a ludzie, którzy maja najmniej zostawiają spore napiwki. Nie chodzi tutaj o to, że MUSISZ DOSTAC NAPIWEK I KONIEC KROPKA. Nie, ale
@stash: łapiesz za słówka i robisz burze z niczego xD. Nie dawaj tych napiwków jak to dla Ciebie taki problem i tyle xDD. Praca w gastro się żądzi innymi prawami, inną płacą i bardzo często podejściem do pracownika. Nigdzie nie napisałam, że przy rynkowej stawce traktowano by klientów inaczej, a Ty wyciagasz wnioski z dupy. Kończę dyskusje, bo to nie ma sensu xd. PS. Proponuje gotowac w domu, nie będziesz
@maur: 1) dzięki ;) 2) niestety nic z tym nie możemy zrobić. Też bym wolała, żeby kelnerzy zarabiali więcej, a napiwki były zostawiane tylko za naprawdę dobry serwis, z którego gość jest zadowolony, a nie dlatego, że gdzieś kiedyś sie utarło "bo wypada; bo trzeba".
@stash: wiesz co, skoro boisz się niemiłych niespodzianek ze strony obsługi, to zmień lokal. To jest nie do pomyślenia, żeby "serwować ekstra niespodziankę", bo ktoś nie dał napiwku. To już jest szczyt kretynizmu. Pracuje w gastro i hotelarstwie jednocześnie i nie wyobrażam sobie takiej sytuacji...
@maur: jak najbardziej sie zgadzam! Kiedy widzę takie sytuacje, o których wspominasz, to też niczego nie zostawiam. Jeśli ktoś sie nie stara i jeszcze ma pretensje, to ... ekhem, świadczy to tylko o jego kulturze, poszanowaniu pracy u gościa
Pracuje od tygodnia na hali gdzie robi się oprawy do lamp itp, dużo działów i dużo roboty. Typowa praca na wakacje za minimalną krajową. Codziennie przerzucali mnie gdzieś indziej i musiałam się uczyć wszystkiego od nowa. Dzisiaj tak samo, jakis #niebieskipasek pokazał mi jak się robi wiec tak robiłam, w ogole pierwszy przypal bo zostawili mnie z tym samą gdzie dwie babki naprzeciwko robiły to we dwie (a pracują tam kilka lat) a ja byłam zdana na siebie. No ale robiłam jak kazali, jedną lampę robiłam godzinę :)))) a i tak źle i musiałam wszystko od nowa robic. I znowu zdana na siebie. Dopiero po kilku godzinach ogarneli ze sama nie daje sobie rady i dali mi do pomocy kogoś. A potem przyszedł on, cały na #!$%@? i zaczął do mnie się sapać że jak ja w ogole robie ze co to #!$%@? ma byc ze ile ja zrobiłam w ciagu tylu godzin i ze jedna lampa poprawiana jest 10 razy. I jakieś ironiczne gratulacje. Przetrzymywałam to 8h i nic nie mowilam (#!$%@? here), przy ludziach innych mowil "weźcie ją stąd" "10 razy bedzie poprawiać lampe" a w drodze do domu wybuchłam i tak juz kilka godzin to przeżywam. Nie chcę ram dłużej pracować, traktują mnie jakbym wszystko juz musiała umiec, a jak mnie przerzucają jak jakiegos śmiecia to jak mam się nauczyć czegoś porządnie ( ͡°ʖ̯͡°) A to tutaj nie ma dla mnie miejsca a to tutaj. Czy mądrze jest juz jutro nie isc do pracy, zadzwonic do agencji pracy tymczasowej powiedzieć Elo i szukać nowej pracy czy lepiej przetrzymać te 6 tygodni? ( ͡°ʖ̯͡°) Sama nie wiem, nie chcę być gnojona wszędzie
@laczka: z własnego doświadczenia wiem, że nie warto sie na takich halach męczyć. Ludzie, którzy są tam leaderami mają bardzo często jakąś manie wyższości i podwyższone ego. "MOJA ZMIANA MUSI MIEĆ NAJWIĘKSZĄ WYDAJNOŚĆ". Nie warto sie męczyć, taka praca tylko niepotrzebnie siada Ci na psyche. Sama tak mialam i po prostu pracę zmieniłam, tym bardziej, ze mieszkając z rodzicami mogłam sobie na to pozwolic. Uciekaj póki czas!
źródło: comment_Lv2dKiOOPxpEyfEu2OoDP3lRMEi9bdRH.jpg
Pobierz