Czytam sobie #robpill i ktoś zwrócił uwagę, że zmiana klasy społecznej dla kobiety jest bardzo prosta. Wystarczy, że ożeni się z kimś z klasy wyższej. Nie poślubi natomiast mężczyzny z klasy niższej, co powoduje, że mężczyzna urodzony w tej klasie ma praktycznie zerowe szansę na awans społeczny.
Czy w związku z tym powinniśmy przywrócić klasy społeczne, żeby każdy mógł kogoś znaleźć?
jak sobie radzicie z tym, ze trzeba isc do znienawidzonej pracy rano, przebywac z tymi samymi znienawidzonymi ludzmi, wieczorem wgetacja po pracy i tak w kolko? Jak dlugo mozna tak zyc? #przegryw
To jest życie którego polki pragną.. a nie podawanie mężowi piwa i robienie mu obiadków po tym jak łaskawie przyniesie pensje minimalną z fabryki smrodu..