Po pierwsze na 112. Najpier zaatakowalo mnie 2. Z nimi sobie poradzilem. Potem przybieglo wiecej. Mowielm im ze dzwonie na policje to na chwile odpuscili, ale byli wkolo mnie pokedynczo mnie atakowali a ja bronilem sie jedną reka, rozmawiajac na raz z dyspozytorem ktory sugerowal zebym sie odsunal xD ja z nim rozmawialem bedac bitym, oni chcieli wyrwac mi telefon a typ stwierdzil ze mam sie odsumac od nich xD
Byl komentPokaż całość

@skubaniutki: jakbyś stracił słuch po takim przejeździe to by się skończyło śmieszkowanie

@joks: rozumiem, jesteś w trochę innej sytuacji bo dalej ją znasz. Ja też nigdy nie chciałem rozbijać komukolwiek związku, a tym bardziej małzeństwa. Z resztą nie poszłaby za takim smieciem jak ja.

Dla mnie odrzucenie byłoby wybawieniem, ostateczną oznaką że nie chce mnie widzieć. A w tej sytuacji ciągle marzę, żeby ją zobaczyć, nigdy nie odrzuciła mnie bezpośrednio. Pod koniec pracy dawałem jej znaki, że jest dla mnie ważna iPokaż całość