On żył tą sprawą do ostatniej chwili. Tej nocy, której zmarł Janusz, około północy, zaczął się gorzej czuć. Podawałam mu picie łyżeczką, on dostał jakichś drgawek. Ale do ostatniej chwili mówił o Iwonie Wieczorek: "Ja już wszystko wiem, wszystko wiem, to te buty, to te buty... ja już wszystko wiem". Wiedziałam, o kim on mówi, ale starałam się omijać ten temat, bo ja byłam zajęta ratowaniem męża, a nie słuchaniem na temat
Danny458
Danny458