kaeres
kaeres
Byłam na poczcie z awizo z wczoraj, oczywiście kolejka, stoję, czekam... Moja kolej, podaje awizo grubemu Januszowi, który robi łaskę że żyje i szuka z trudem tej paczki. Po chwili rzucił tylko chamskie 'NIE MA' ja nic, stoję dalej i patrzę na niego jak na debila. Pytam 'no to gdzie ta paczka jest? Skoro ani tu ani u mnie jej nie ma.' Powiedział że on tego awizo nie zostawił tylko listonosz i