Polecam tego przewoźnika. Bardzo dobry przewoźnik. Profesjonalnie i fachowo. Dobra, nowoczesna flota. Wszystko na czas jak trzeba. Transport bez problemów. Kulturalny, dobry kierowca. Kierowca zna języki. Zna się na tej pracy.
Mircy, tak trochę odnośnie przemyśleń dotyczących transportu. W Sobotę rozmawiałem z szefem na temat ogólnej sytuacji w transporcie i że kich teraz ze stawkami. I tak postanowiliśmy podsumować ostatnie dwie trasy jednego auta ( na którym myślałem że jest ok ale bez szału ). Zrobił dwie identyczne trasy : 90 km podlotu po Polsce na załadunek, później 400km z ładunkiem po auostradzie A4, zrzutka i załadunek do Włoch 5 km dalej, do
@I_try_to_talk_to_you: Jak masz kontakty to pewnie. Ja wchodziłem bez kontaktów. @xspeditor: Robiłem ostatnio analizę dla mojej firmy, ogólnie naliczyłem 24 kategorie kosztów. A mamy tylko busy więc część (np. podatków) nam odpada.
No zam wszystkie koszty bo zajmuje się ich regulowaniem ;)
@xspeditor: No dlatego wiesz, że tych 16.000 minus koszt auta to sobie szef wcale do portfela nie włoży ( ͡°͜ʖ͡°). Też zależy jak kto podchodzi do interesu. Na przykład prawie nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że jak się zatrudnia kilkanaście osób to trzeba mieć kogoś z uprawnieniami, kto zajmuje się BHP. A
@xspeditor: No wszystko super dopóki nie stanie się sytuacja, o jakiej wspomniałem. Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana, ale jeśli chcesz prowadzić interes odpowiedzialnie to wracamy do punktu wyjścia - kosztów jest dużo więcej ( ͡°͜ʖ͡°).
A dla mnie regularne podejmowanie się przewożenia ładunków wartych setki tysięcy/miliony złotych to finansowa rosyjska ruletka ( ͡°͜ʖ͡°). Możesz zarobić dużo albo zakopać się do końca życia jeśli coś źle pyknie.
Kierowcy są swoimi Panami ( to ich wybór był i są zadowoleni )
@xspeditor: Z tego co wiem to w razie czego inspekcja pracy takie coś od razu spuszcza w kiblu i stwierdza,
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: Też tak myślałem. Dopóki nie zobaczyłem tego miejsca na żywo. Tam trzeźwy człowiek miałby problem z "uciekaniem" a co dopiero upity. Bardzo strome długie schody w dół, a potem do koryta rzeki 50-70 metrów blotnistego terenu.
Chcieliśmy być w firmie dobrymi szefami i kiedyś tam ustaliliśmy, że u nas szoferzy będą zarabiać dniówki i czy będą auta stały czy jechały to oni spokojnie zarobią godną pensję. Ale ostatnio coraz częściej mamy takie teksty:
Nie ma tutaj takiej firmy. Nie wiem, nie ma. Nie ma sensu szukać bo nie wiem gdzie.
Ojoj panie ja dzisiaj tylko 5 godzin spałem w nocy, ojoj ciężko będzie zrobić dzisiaj tą trasę 400
@kartofel_mocy: I nie macie sytuacji "to co wy za tą trasę zarabiacie 1000 złotych a ja dostaje tylko 100"? Ja to się przy kierowcach boje mówić o frachtach bo obawiam się, że mogą nie zrozumieć tego, że z 1000 złotych 500 to paliwo, 100 kierowca, dziesiątki innych wydatków po kilka złotych i dopiero dla mnie zostaje resztka (albo i nie zostaje bo tak jak każdy - dokladam do interesu (
@c4-pl-: Chodź usiądź za biurkiem prezesa. Zainwestuj kilkaset tysięcy. Zarządzaj firmą z kilkunasto-milionowym rocznym obrotem. Wypłać kilkadziesiąt tysięcy pensji pracownikom gdy w kasie masz tylko kilka tysięcy bo firmy nie płacą. Księguj setki faktur i ryzykuj upadkiem firmy oraz więzieniem w przypadku poważniejszej pomyłki.
Mam nadzieję, że sam widzisz, że taka licytacja nie ma sensu. Każdy ma swoją ciężką robotę.
@kozaqwawa: Ja bym w życiu nie usiadł zawodowo za kierownicą busa. Tak samo żaden z kierowców nie wyłożyłby oszczędności życia i nie podjął się prowadzenia firmy z kilku-milionowym obrotem i zatrudniającej kilkanaście osób. Każdy ma swoje góry i doliny, licytowanie się "kto ma gorzej" to idiotyzm.
Dziś pierwszy raz dzwoniłem do klientów po windykację, został mi ostatni, dzwonię i dowiaduje się od zagranicznego klienta że inna firma wysłała dokumenty za ten transport... Ja nie wiem ci robić, szefowa dzwoni jeszcze raz i okazuje się że ***** Z szanownej firmy PEKAES nasz podwykonawca chciał nas oyebać i ominąć.
Pozdrawiam poyebanych cwaniaków którzy myślą że wszystko im wolno (Skarga do transa poszła, teraz czekam jakie będą mieć konsekwencję) Kara za
Mi spedycje potrafią odrzucić i odsyłać fakturę bo zrobiłem literówkę w nazwie, a oni sobie ot tak wystawili i wysłali fałszywą fakturę :D? O jak kisnę. Przecież to się do prokuratury nadaje.
Ja za to już widziałem nawet taki model biznesu: przewoźnik z trzycyfrową liczbą aut - frachty aby wyjść na totalne 0, wypłata co 3 lata jak się kończą leasingi na te kilkaset aut i można je sprzedać. Biedy nie klepią ( ͡°͜ʖ͡°).
@kozaqwawa: Dziwne rzeczy, też pierwszy raz o tym słyszę. I to jakieś poważne firmy się w to bawią czy po prostu ludzie którzy mają jednego busa i sami siedzą za kółkiem? Gdzie sens gdzie logika?
#pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)