Szybkie podsumowanie wg mnie (czyli sympatyka losowego Konfy) -dobrze wypadli - Krul (na spokojnym sofice daje rade, to jest Janusz jakiego potrzebujemy, a na jakiego nie zasługujemy; szkoda, że przez lata nazbierał afer); Berkowicz kilka razy z głową inteligentnie, składnie i mieści się w czasie; typowy Bosak jest typowy (nie schodzi poniżej poziomu); Wilku klasycznie merytorycznie, umie błysnąć tam gdzie inni mają mało do powiedzenia -inni - Wielomska dla mnie klasycznie, z połową zdania się zgadzam jak najbardziej, ale z drugą już nie; Dziambor jak nie Dziambor, jeden z moich faworytów jakiś zmęczony był, trochę nieobecny, chyba praca sejmowa dała mu się w kość; Braun się w sumie ze wszystkimi zgadzał itd. rozgadywał się i w sumie nic konkretnego nie powiedział; Tołwiński w tematach pozarolniczych średnio się czuje mam wrażenie (zwłaszcza jak trzeba polać wody i improwizować), a i w rolniczym do pieca nie dał (a tutaj powinien); Skutecki przyszedł i ogólnie sobie pogadał, niczym nie zabłysnął.
Nastąpiło w mojej prywatnej liście przetasowanie na finały - główne miejsca idą dla Wilka, Berkowicza i Bosaka; Dziambor musi na wypoczętego podchodzić chyba (plus garniak na miarę by się przydał i jakiś dobry krawat); Powinienem wpisać Krula, ale biorę pod uwagę postrzeganie wśród losowego wyborcy (pytanie czy gdyby na spokojnie działał, a nie przez terapię szokową, to by nie zaszedł dalej w polityce). Reszta po tej debacie odpada, więc mają jeszcze dużo pracy przed sobą i czasu trochę na ogarnięcie do pierwszych zjazdów; klasycznie widać u części doświadczenie medialne z przebywania w dużych stacjach z debat, wywiadów czy kręconych afer, gdy byli pod ostrzałem.
@Hitmanq: To nie był właściwy format debaty PRAwyborczej. W takiej debacie powinna być ostra walka, żeby widz mógł ocenić kto najlepiej działa przyciśnięty, kto najlepiej atakuje itd. Tak to dostaliśmy godzinę gadaniny, w której każdy każdemu przytakiwał i nic nowego się nie dowiedzieliśmy.
Witam, mam pytanie - czy jest tutaj ktoś z tematu warszawskiego? Jeśli tak to czy można by na forum poruszyć temat pewnego pomysłu - jest temat przyklejony - o wieżowcach planowanych i budowanych, i teraz pomysł - czemu nie ma tematu listy o wieżowcach już zbudowanych, zrobionego w podobny sposób? Często oglądam ssc lecz nie mam tam konta (dlatego tutaj o tym piszę) i wg mnie warszawska część forum powinna posiadać podsumowanie
Z przedstawionych kandydatów na wybory prezydenckie, których można wypuścić do losowych ludzi (czytaj wyborców) najbardziej nadają się -Dziambor - nic się za nim nie ciągnie, dobrze się wypowiada, ma prezencję, mógłby przyciągnąć do Konfy niezdecydowanych lub bardziej centrowego wyborcę, jest to wg mnie inwestowanie w przyszły kapitał polityczny. -Bosak - ma prezencję, potrafi zrobić orkę w studio i wypunktować przeciwnika, jednak trochę spraw się za nim ciągnie, brak żony, jakieś niewyjaśnione szerzej finansowania itp. może przyciągnąć elektorat głównie pisu, wg mnie lepiej go zostawić na walkę w parlamencie i po telewizjach. -Wilku - potrafi dobrze mówić, mało się za nim ciągnie, ma żonę, wiadomo gdzie pracuje itd. dla losowego wyborcy jest raczej neutralny, więc z centrum może by kogoś zassał, ale ciągnie się za nim mit braku charyzmy, pomimo, że wydaje się spoko facetem. Wg mnie raczej do prac parlamentarnych. -Tołwiński - ma doświadczenie polityczne, gadane i przyjemny dla wyborcy wygląd, nie strach go wypuszczać do ludzi, mógłby zassać elektoratu wiejskiego dla Konfy z Pisu i Psl.
@Hitmanq: Dobra analiza, zgadzam sie z wiekszoscia. Jak juz przy Wilku padl mega argument, ze ma zone xD To dodam jako ciekawostke, ze jego zona znana jest z wystepow w "Sędzia Anna Maria Wesołowska" ( ͡°͜ʖ͡°)
Przepraszam bardzo - czy @Moderacja może zrobić porządek na tagu #konfederacja i wyczyścić spam robiony przez ludzi którzy nie są sympatykami ugrupowania, a w zasadzie przeciwnikami? Wchodząc na tag człowiek jest zmuszany do czytania idiotyzmów i zaśmiecenia głupotami i źle otagowanymi debilizmami, zamiast wiadomości po które wszedł.
Czytam, że w Kukiz trzeszczy i do Konfy mogą się podczepić. Tutaj bym uważał kogo się przyjmuje, bo mam wrażenie, że to ostatnio śliskie środowisko się stało, no bo jeśli poszli z PSL w wyborach to trzeba nie mieć jakiegokolwiek wyczucia, zwłaszcza gdy robiono ankiety sympatyków i nikt nie chciał iść w takiej konfiguracji. Branie zmiennego Pawła i śliskiego Staszka byłoby wg mnie na minus, bo to byli główni decyzyjni i przez
@622xc: @Hitmanq: Taki dobry posel ze narobil walkow na podpisach na listach wyboprczych. Cale to postkukizowe towarzystwo to szemrana banda. Jakubiak chodzi po telelwizjach i #!$%@? ze on stworzyl konfederacje, Zawisza dzban kierowca rajdowca i Liroy od lewych podpisow co go na konwencie konfy starsi bracia z usa protegowali.
@622xc: Na początku jak był Liroy to się cieszyłem, bo to zawsze sięgnięcie w kierunku centrum (w jakimś stopniu). Odnośnie Kukiza z Konfą to mam wrażenie, że lepiej jakby przejąć tych dwóch posłów i pozwolić K15 umrzeć śmiercią naturalną, bo znowu się Paweł ze Staszkiem odpalą i zrobią problemów. Wg mnie jest sytuacja - czy nie lepiej przeczekać i później zgarnąć całą pulę przy kolejnych wyborach.
Niech ktoś mi powie w jaki sposób Palpatine ma niby przeżyć. Wrzucenie do szybu reaktora -> wybuch tamże -> wybuch Gwiazdy Śmierci -> przebywanie w próżni -> przejście przez atmosferę -> uderzenie o planetę, no i ma obecnie chyba ze 120 lat. Rozumiem, że jedyną możliwością przeżycia jest wprowadzenie w scenariuszu bo tak i by więcej biletów się sprzedało, bo jakoś nie mogę sobie wyobrazić, że ciągle był otoczony jakąś mega force
@Hitmanq: w legends, czyli takiej póloficjalnej kontynuacji zanim przyszedł Disney, palpatine nie umarł jak wpadł do reaktora, tylko użył jakiejś tam techniki shitów, która pozwalała mi przenieść świadomość do innego ciała. I miał przygotowane sklonowane ciała w całej galaktyce.
Jako fan Star Wars, wychodzi, że pierwszy raz nie zobaczę nowej części w kinie. Najpierw myszka zrobiła z części 7 i 8 bezpłciowe "coś" z tragicznym scenariuszem i drogimi efektami, co odpycha mnie od mojej ulubionej sagi. Po przeczytaniu wycieku z części 9 jeszcze bardziej straciłem ochotę na pójście do kina, bo okazało się, że mają zamiar szmacić Palpiego. Teraz gdy zobaczyłem trailer, mam wrażenie, że obejrzałem reklamę totalnie bezpłciowych drogich efektów
Obecnie bym się nie podniecał dzieleniem Konfederacji na dwa koła, bo z wypowiedzi innych wynika obecnie, że to chyba tylko Janusza pomysł i nikogo więcej. Obecne stanowisko jest takie - przedyskutujemy to, a po twarzach widać, że Korwin wypuszczony z kazamtów z nikim nie konsultuje planów działania. Wg mnie bez sensu, bo jak mają mało to Krul jeszcze dzielić chce na mniejsze ( ͡°͜ʖ͡°) już lepiej
-wygrane w sądach -Kukiz, Liroy i Jakubiak sami się wykluczyli -Braun schowany na Podkarpaciu robi ciężką robotę za pięciu -Pejo dał radę w radio -Dziambor dał radę na debacie i w tvn -Bryłka wsadzona na minę wstydu nie przyniosła na tle innych (podobno wzbudza zaufanie u niezdecydowanych różowych)
Jaki będzie efekt dzisiejszych występów Janusza?
Janusz jak nie on - grono wyborców zwiększa się31.0% (22)
Dyplomata Korwin - zagłosują ci co mieli głosować31.0% (22)
I jak wiadomo, coś o zamianach na jutrzejsze występy w Polsacie? Chory Janusz na live mówiący, że musi się przygotowywać na jutro, a wcześniej mówiący z całą pewnością, że on nigdy protokołu nie odpalił, wzbudza we mnie przerażenie oraz zrezygnowanie. #konfederacja
Mam wrażenie, że mogli wystawić kogokolwiek i by się lepiej spisał niż Krul. Widać, że zmęczony po chorobie (albo na proszkach), ciągle rozdwojony między publicystę a polityka, a tym to może imponuje 3% elektoratu. Jakiejś mega tragedii nie było, ale wypadł wg mnie słabo. Mógł wyciągnąć dużo więcej, bo robił klasycznego Korwina - zaczyna mówić coś z sensem i jeb, jakieś swoje wymysły. Zaczyna mówić, że sprawy intymne to sprawa prywatna, i
@Hitmanq: Tak jak weterynarz nie musi byc koniem, zeby moc je leczyc, tak i polityk nie musi miec dzieci by moc dyskutowac o rodzinie. Idac ta mysla, nie wiem ile dzieci ma juz Janusz, pewnie najwiecej ze wszystkich w Konfie - mimo tego obaj zgadzamy sie z tym ze bylby to najgorszy wybor na debate... Dajmy szanse Bosakowi i jego „sile spokoju”, jak to mawial Mazowiecki...
A Major na nitro ma pewnie niezłą zabawę jak go wożą karetką. Major w gwiazdach orbituje i te ruchy rękami mi przypominają trochę: #kononowicz #patostreamy
Jako postać oglądająca przygody prezydenta w zasadzie od początku, chciałem podziękować dla red. @Fiodorczuk za wykonywaną pracę. Lubię te dynamiczne nagrania, zawsze praktycznie coś się dzieje, nigdy nie ma nudy, zawsze ciekawe materiały. Jednak mam pytanie - czy szanowny redaktor nie boi się lub zastanawiał się nad klątwą szkolnej?
-Zamknij tą dupę #!$%@? -Sami widzicie, jaki ja jestem mę...męczennikiem, tak jak pan Jezus. Jak Bóg, pan Jezus -Twój Kanał powinien być skasowany dawno za takie #!$%@?… co ty wyrabiasz
-dobrze wypadli - Krul (na spokojnym sofice daje rade, to jest Janusz jakiego potrzebujemy, a na jakiego nie zasługujemy; szkoda, że przez lata nazbierał afer); Berkowicz kilka razy z głową inteligentnie, składnie i mieści się w czasie; typowy Bosak jest typowy (nie schodzi poniżej poziomu); Wilku klasycznie merytorycznie, umie błysnąć tam gdzie inni mają mało do powiedzenia
-inni - Wielomska dla mnie klasycznie, z połową zdania się zgadzam jak najbardziej, ale z drugą już nie; Dziambor jak nie Dziambor, jeden z moich faworytów jakiś zmęczony był, trochę nieobecny, chyba praca sejmowa dała mu się w kość; Braun się w sumie ze wszystkimi zgadzał itd. rozgadywał się i w sumie nic konkretnego nie powiedział; Tołwiński w tematach pozarolniczych średnio się czuje mam wrażenie (zwłaszcza jak trzeba polać wody i improwizować), a i w rolniczym do pieca nie dał (a tutaj powinien); Skutecki przyszedł i ogólnie sobie pogadał, niczym nie zabłysnął.
Nastąpiło w mojej prywatnej liście przetasowanie na finały - główne miejsca idą dla Wilka, Berkowicza i Bosaka; Dziambor musi na wypoczętego podchodzić chyba (plus garniak na miarę by się przydał i jakiś dobry krawat); Powinienem wpisać Krula, ale biorę pod uwagę postrzeganie wśród losowego wyborcy (pytanie czy gdyby na spokojnie działał, a nie przez terapię szokową, to by nie zaszedł dalej w polityce). Reszta po tej debacie odpada, więc mają jeszcze dużo pracy przed sobą i czasu trochę na ogarnięcie do pierwszych zjazdów; klasycznie widać u części doświadczenie medialne z przebywania w dużych stacjach z debat, wywiadów czy kręconych afer, gdy byli pod ostrzałem.
O
źródło: comment_uSVQ5oXqnvuptubYrboJ7Xt3fxzO72rJ.jpg
Pobierz