No dobra, posłuchałem sobie tego materiału #lepszykomentator, na którym żali się on z wydymania przez Janusza przy zmianie pracy. Powiem szczerze, że czegoś tak zabawnego dawno nie słyszałem xD Typ jeszcze kilkukrotnie podkreśla, że ma RODZINĘ, którą musi UTRZYMAĆ (czyli ślijcie donejty, bo inaczej guwnioki nie dostaną kaszki czy innego Gerbera). Jak w ogóle można się pucować publicznie z tak porażającej własnej głupoty i naiwności, a potem mądrzyć się na tematy
@HistrionicznyBasset: też mnie to rozdupca, ale jeszcze bardziej mnie rozdupca to, że tydzień wszcześniej nagrał filmik pt. "jak przetrwać w kapitalizmie" a potem sam zali się, ze Janusz mu zrobił facefucking. Bo co się okazuje - że umówił się z nim na gębę :D Stary koń, 30 lat na karku, a nie ogarnia podstawowej zasady dorosłego człowieka, tj, wszystko bierz na papier ;] I jeszcze do tego bez wstydu informuje swoją
@NewtonPoHarnasiu: niedawno miał obronić doktorat ( choć nie ma go w bazie), niedługo będzie profesorem belwederskim, potem pewnie marszałkiem etc. Zespół Delbrücka ostro nakórwia hard style w jego łbie ;]
Morda zapuchnieta, kamerka z ręki, duże przybliżenie – coraz bardziej przypomina to kononoskopię ;] Jeszcze kilka tygodni i ksiądz Napierała będzie wygłaszał regularne expose w stylu kiernoza z dużym zbliżeniem na usta boże ;]
Fascynowało mnie zjawisko hejtu z punktu widzenia psychologii, część pewnie cierpi na zaburzenia, część doznaje cierpienia bo jak ktoś śmie mówić coś innego niż moja bańka i jeszcze ta polska zapalczywość tam gdzie nie ma sensu plus zwykła strata czasu na śledzenie osoby z poglądami której się nie zgadzam. Pomijam frajerów zajmujących się tym zawodowo. #napierala
@Mega_Smieszek: ja wyłącznie po to, żeby się czegoś dowiedzieć. Konkretnie zaś tego, jak wyglądałaby "Kariera Nikodema Dyzmy", gdyby Dołęga-Mostowicz żył w pierwszych dekadach XXI w., a główny bohater zamiast polityką, zajmował się nauką.