@szad: o kurła pan ma japko? Jak to jest z japkiem na pleckach? A czy ma pan wycięte etui, aby było widać japko? Czy selfiak z wyciętym etui i japkiem już dziś był na soszal midia ?
Z jednej strony narzekam na brak kontaków z kimkolwiek, z drugiej strony jak sobie tak myśle, to nie umiałbym spotykać sie z kimś codziennie i co tydzień wychodzić na imprezy, kompletnie nie dla mnie takie coś. Nie ma dla mnie miejsca na tym świecie #przegryw #samotnosc #depresja
@xVolR: Dodatkowo udając że sie dobrze bawisz, mam racje xDD? U mnie wyjśćie na spacer z kimś to juz by był jakiś kosmos. #!$%@? dlaczego ja się musiałem urodzić taki #!$%@? ( ͡°ʖ̯͡°)
@SmieszkaMewa: Mi się nigdy nie chce, ale jak już zdecyduję się wyjść to potem cieszę się, że jednak poszedłem i zastanawiam czemu tak bardzo nie chciałem ;d
Przemoc w rodzinie wobec dzieci – definicje, badania
Dzisiaj będzie naukowo! Wychodzę z założenia, że aby pisać Wam, jak radzić sobie z bagażem emocjonalnym z przeszłości, trzeba najpierw zrozumieć, co to za bagaż. Dlatego właśnie dzisiejszy wpis będzie dość naukowy - poznamy definicję przemocy, jej rodzaje oraz zobaczymy, jak to drzewiej z tą przemocą bywało. Skupiam się dzisiaj na przemocy wobec dzieci. Wszelkie źródła pojawią się na dole wpisu. Zapraszam!
Bardzo trudno jest zdefiniować pojęcie przemocy, aby ta definicja była uniwersalna i dotykała każdego aspektu. Według niektórych badaczy jest to o tyle trudniejsze, że zjawisko przemocy zmienia się wraz z sytuacją społeczną - to, co wczoraj było normą, dzisiaj się patologizuje (jak np. klapsy). Wyróżnia się trzy kryteria przemocy: rodzaj zachowania, intencje i jej skutki. Na podstawie tychże Irena Pospiszyl, polska pedagożka resocjalizacyjna, wyłania taką definicję: “wszelkie nieprzypadkowe akty godzące w osobistą wolność jednostki lub przyczyniające się do fizycznej i psychicznej szkody osoby, wykraczające poza społeczne zasady wzajemnych relacji”. Czyli innymi słowy, przemoc jest intencjonalnym działaniem. Przemoc w rodzinie może mieć rożny charakter: instrumentalny, czyli przemoc służy jako środek do realizacji celu (wywarcie wpływu, np. wymuszenie pożądanego zachowania lub zaniechanie tego niepożądanego); bezinteresowny, jako zadowolenie ze znęcania się; indywidualny; zbiorowy.
@JohnMaxwell: nadmierne oczekiwania to oczekiwania niezgodne z dojrzalością dziecka. Możesz oczekiwać, że 5latek poukłada swoje misie na półce i to jest okej, choć może mu się nie podobać. Oczekiwanie, że pięciolatek umyje okna jest nadmiernym oczekiwaniem
Np oczekiwanie, że dwulatek powie Ci, dlaczego się denerwuje, jest nadmiernym oczekiwaniem, bo dziecko zaczyna efektywnie rozumieć swoje emocje w wieku 3,5-4 lat. Karanie takiego dziecka za napad histerii to nadużycie i przemoc
“Toksyczni rodzice” autorstwa Susan Forward i Craiga Bucka
Nie potrafię pisać recenzji, bo nigdy też tego nie robiłam, więc mam nadzieję, że będziecie wyrozumiali ;) Czuję, że koniecznie muszę zacząć swoje “poważne mikroblogowanie” właśnie od tej pozycji, bo ta książka namieszała trochę w moim życiu i rozpoczęła moją drogę ku ozdrowieniu. Zapraszam!
Rodziców się nie wybiera - to powiedzenie pewnie jest stare jak świat i jest przy tym bardzo prawdziwe. Jedni trafiają do doskonałych rodzin, pełnych ciepła, miłości i zrozumienia. Inni natomiast wzrastają w ciągłym bólu, jak roślina rosnąca wśród cierni. Jasne, wiem, co myślisz - nie ma rodziców idealnych i prędzej czy później każdy popełni jakiś trudny do wybaczenia błąd. Błądzić jest rzeczą ludzką! Ważna jest natomiast proporcja pomiędzy czasem miłości i zrozumienia a czasem utraty kontroli, złości, agresji. Jeśli więcej jest tych negatywnych momentów, wówczas mówimy o relacji toksycznej.
Kilka miesięcy temu napisałam Wam o swoich pierwszych wrażeniach z terapii. Po tamtym poście napisało do mnie już kilkanaście osób z prośbą o polecenie psychiatry lub psychoterapeuty. Niestety, nie podam Wam żadnych nazwisk, bo to, że ja się dogadałam ze swoim terapeutą, nie znaczy, że każdy to zrobi :) Ale mogę Wam powiedzieć, w jaki sposób szukałam. Nie jestem żadną wyrocznią i na pewno każdy, kto już przeszedł tę drogę, ma swoją historię. Jestem jednak człowiekiem bardzo rozważnym i odczuwam ogromny lęk przed porażką, więc dołożyłam wszelkich starań, by tej porażki nie przeżyć. Poniżej przedstawiam Wam garść wskazówek i załączam dwie infografiki na ten temat w ramach ściągi :)
PROCES SZUKANIA POMOCY 0. Najpierw poszłam do psychiatry, aby doradził mi, jaki nurt psychoterapii jest dla mnie najlepszy. Wiecie, ile ich jest? Poznawczo-behawioralny, humanistyczno-społeczny, Gestalt, psychodynamiczny, integracyjny, psychoanalityczny, systemowy… Byłam zagubiona, a ponieważ BARDZO nie chciałam przeżyć porażki, poradziłam się psychiatry. Zarówno psychiatry, jak i terapeuty szukałam wedle poniższych wskazówek.
źródło: comment_16004105094KkK0ug9BICWPqfCTDe5Mm.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora