Mam takie pytanie do pań: Co mi możecie polecić na wzmocnienie włosów? Ostatnio wypadają mi garściami... Potrzebuję jakiegoś preparatu/ szamponu/ tabletek, które przyspieszą ich wzrost i znacznie je wzmocnią. #wlosy #uroda #pielegnacja #kobieta #zdrowie #kosmetyki
Hym poszukalabym przyczyny - nagła zmiana diety, choroba? Biovax ma dobre szampony i maseczki na wypadajace włosy, a jeśli chodzi o porost to polecam jantar wcierke ;)
Wkurza mnie to, że pracodawcy umożliwiają palaczom urządzanie sobie ciągłych wycieczek "na papieroska", gdzie oczywiście dochodzą pogaduszki i ten czas się przeciąga. Niepalący muszą pracować cały czas i nikt im tego nie wynagradza. Chyba też zacznę sobie wychodzić na spacer w zamian za wyjście na papierosa. Do tego palacze się zachowują czasem, jakby palenie było wyborem porównywalnym do brania leków na cukrzycę. Pamiętam, jak kiedyś jedna laska zrobiła awanturę, że "hurr durr
Mirabelki, co polecacie na suche końcówki włosów? Dosyć mocno zniszczyły mi się podczas rozjaśniania. Jak jeszcze na długości są w miarę ok, tak końce to jakaś katastrofa :( Może polecicie też jakieś sprawdzone szampony i odżywki do włosów rozjaśnianych żeby były takie mięciutkie a nie sztywne i żeby po rozczesaniu każdy włos nie stał w inną stronę :( #mirabelkopomusz #wlosy
Ja mam olejek arganowy, który staram się wcierac na ok godzinę, dwie przed kąpielą. Mam przetluszczajace się włosy, które nie radzą sobie z jebwabiem. Bardzo polecam balsam biovax - mam po nim włosy jak po scieciu (ʘ‿ʘ) nie wiem, jakie masz włosy, ale rozważ, czy nie lepiej je pociąć i zacząć pielęgnować, wtedy dłużej zachowasz zdrowe końce.
#anonimowemirkowyznania Mam problem z włosami mianowicie strasznie się przerzedziły (pojawiły się małe zakola, ale bardziej bolą mnie te straszne prześwity). Wiem, że genetycznie mam być łysy jak mój ojciec, ale ja po prostu nie chcę. Będę walczył i potrzebuję pomocy. Przyjmę jakiekolwiek porady, więc pytam się co zrobiliście? Czy leki mają sens i pomogą, czy to wyrzut pieniędzy w błoto? Chętnie usłyszę także kogoś, kto miał operację. Z góry każdemu pomocnemu Mirkowi i Mirabelce bardzo dziękuję.
Brzydkie kobiety to najlepsi pracownicy. Starają się nadrobić brak urody wydajnością, są pokorne no i zazwyczaj nie zachodzą w ciążę - bo są brzydkie. #niepopularnaopinia
@Tarec wydaje mi się, że zawsze niezainteresowani trochę cierpią. Protest nauczycieli - nie ma zajęć - dziecko nie idzie do szkoły - rodzice w pracy - co tu zrobić. Też mnie to średnie interesuje, ze oni protestują, dzieciaka do szkoły i tak muszę wysylac do 18 roku życia.
Jestem gruba od urodzenia. Tak, uwielbiane przez wszystkich wytłumaczenie "hormony". Tyle że w moim przypadku jest to combo: niedoczynność tarczycy, PCOS, androgenizacja nadnerczowo-płciowa, insulinooporność. Lata wyzwisk, szykan a nawet przemocy fizycznej ze strony rówieśników. Jako dziecko byłam dość aktywna fizycznie - kosz, zajęcia taneczne dwa razy w tygodniu, rower. Nic nie pomagało. Gdy było już bardzo źle w wieku 12 lat wybrałam się do dietetyka. Mimo, że moi rodzice od małego dbali o to, żebym odżywiała się zdrowo, wciąż byłam wielorybem. Dietetyk pomógł chwilowo, bardzo szybko przybrałam to co straciłam wciąż trzymając się zaleceń. Rok później pojawiła się ciężka depresja przez dokuczanie ze strony rówieśników i wiecznie uszczypliwe uwagi od babci z którą mieszkałam. 2 lata terapii, obyło się bez leków. Za to pojawił się refluks żołądka i kamienie w pęcherzyku żółciowym. Dzięki lekarzom, którzy wmawiali moim rodzicom, że tylko udaję ból i wywołuję wymioty żeby nie chodzić do szkoły musiało dojść do krytycznego stanu, żeby ktoś zaczął diagnozę. Ale fakt, że wtedy dość mocno schudłam. I mimo ciągłego bólu pierwszy raz w życiu byłam całkiem zadowolona z własnego ciała. Oczywiście po diagnozie nawet na ścisłej diecie zaczęłam mocno tyć. Żeby to ograniczyć zaczęłam też więcej ćwiczyć, co skończyło się poważną kontuzją kolana i kolejną diagnozą - zwyrodnienie stawów kolanowych. Musiałam porzucić taniec, który kochałam. I to wszystko grubo przed 18 rokiem życia. Po 18 zostały u mnie zdiagnozowane wcześniej wspomniane zaburzenia hormonalne. Kolejni dietetycy, kolejne porażki.
Nienawidzę siebie. Gdyby nie to, że zawiodłabym moich rodziców jeszcze bardziej, to już dawno skończyłabym ze sobą. Doświadczyłam odrzucenia wiele razy w życiu. Znajomi często okazywali się fałszywi. Zresztą nie mam ich wielu, a większość ma swoje życie, więc nawet się do nich nie odzywam. Krępuje się wychodzić do ludzi, żeby nie zaburzać ich poczucia estetyki będąc spaślakiem. Próbowałam i kończyło się to tak, że idąc chociażby do klubu z koleżankami i tak czułam spojrzenia i słyszałam komentarze wymieniane między facetami "dlaczego zawsze ładne dziewczyny muszą mieć koleżankę wieloryba". Mam dość siebie. Przerabiam piątego dietetyka w życiu, ale słyszałam to już i od niego i od endokrynologa, że nigdy nie będę szczupła. Więc po co mam żyć? Chciałabym założyć rodzinę, uwielbiam dzieci, instynkt macierzyński szaleje, ale co z tego, jak nikt mnie nie zechce do czegoś więcej niż niezobowiązujące ruchanie. Już nie mówiąc o tym, że nie mam sumienia przekazać dalej tak #!$%@? genów.
@filozof900 przy wymienionych wyżej schorzeniach to tak nie działa. Nawet zbyt intensywny wysiłek może spowodować przyrost wagi (tak, to możliwe). Zorientuj się zanim napiszesz, ale czego ja tu wymagam w sumie.
@filozof900 poczytaj sobie o insulinoopornosci. Przy tym komórki Twojego ciała oporno są na działania insuliny, która chce dostarczyć do nich glukozę, jednak te są na nią oporne. Dlatego cała glukoza trafia do tkanki tłuszczowej. Tak w dużym skrócie i z niedociagnieciami. Podwyższony poziom kortyzolu sprawia, ze tkanki są jeszcze mniej wrażliwe na działania insuliny. Podczas intensywnych ćwiczeń kortyzol się uwalnia, a to prowadzi do tego, że insulina znowu nie może dostarczyć
@filozof900 biologiem ani lekarzem, ani nikim uprawnionym nie jestem. Mówię to, co wiem z autopsji i z tego, co mówią mi lekarze. Przy IO nie występuje normalny proces spalania. Jest to choroba metaboliczna, więc wszystko działa nieco inaczej. Nie umiem Ci odpowiedzieć na to pytanie albo tak - nie chce, bo mogłabym popełnić błąd.
@filozof900 > "w efekcie im bardziej intensywny wysiłek, tym większy stres dla organizmu - produkcja antagonistycznych hormonów dla insuliny (kortyzol!), co prowadzi do braku spadku masy ciała"
@filozof900 hym gdyby bylo to takie prosto, ludzie nie mieliby takich problemów. Moje io jest na raczej niskim levelu, ale i tak mam wrażenie, że jakieś wyższe moce nad tym panują.
Co mi możecie polecić na wzmocnienie włosów? Ostatnio wypadają mi garściami... Potrzebuję jakiegoś preparatu/ szamponu/ tabletek, które przyspieszą ich wzrost i znacznie je wzmocnią.
#wlosy #uroda #pielegnacja #kobieta #zdrowie #kosmetyki
Biovax ma dobre szampony i maseczki na wypadajace włosy, a jeśli chodzi o porost to polecam jantar wcierke ;)