Właśnie wróciłam z drugiego etapu rozmowy kwalifikacyjnej do sklepu firmowego Nike w jednym z wiekszych miast wojewódzkich XD Takiej patologii dawno nie widzialam XD Generalnie były to 4h próbnego dnia na którym dowiedziałam się, że: Zasada nr 1: od razu po wejściu do sklepu wyłączamy telefon na oczach kierowniczki i oddajemy jej go na czas całej pracy (czyli od 10-12h) Zasada nr 2: w sklepie jest KATEGORYCZNY ZAKAZ rozmowy pomiędzy personelem tam pracującym, za wyjątkiem ewentualnych problemów dotyczących sprzedaży Zasada nr 3: wodę pijemy na przerwie XD
@jebbejsalta: zastanawiam się z czego wynikają takie zasady. W sensie pracodawca - Nike, być może trzyma takie 'chińskie' standardy w całym zakresie swojej działalności i stąd wynikają te rzeczy? Żeby nie było, że w KFC je Nike? Być może foliarskie, ale brzmi przynajmniej logicznie :D
– Beria urządzał symulowane zamachy na Stalina, po to by wódz żył w ciągłym strachu. Pewnego razu Beria dał kucharzowi pistolet z rozkazem, że ma go nosić zawsze przy sobie. Wieczorem, gdy kucharz podał kolację Beria krzyknął by oddał broń. Nie słuchając tłumaczeń kucharza zastrzelił go. Tak oto udaremnił następny zamach na Stalina.
@pawel_tarnobrzeg: że co? przecież to bez sensu, na pewno świat by się dowiedział, jak zginął Albert Einstein, a teraz wikipedia podaje: W poniedziałek 18 kwietnia 1955 r. o godzinie 1.15 Einstein zmarł[116]. Tego samego dnia jego zwłoki poddano kremacji w Trenton, a popioły rozsypano w nieznanym miejscu[117].
Pół roku temu, a dokładniej w styczniu, narodził się w mojej głowie szalony pomysł - kobieta trzymająca napis "ECLIPSE" (ZAĆMIENIE) na tle tarczy zaćmionego Księżyca. Pierwsze 2 miesiące spędziłem na zbieraniu informacji oraz wspinaczce w poszukiwaniu tego jedynego miejsca, skąd dało by się zrobić takie zdjęcie. Wiele z nich nie nadawało się do tego, ponieważ nie sprzyjała ich topografia - potrzebowałem miejsca wysoko położonego, aby mieć Księżyc wysoko nad horyzontem, oraz planowany kadr. Spędziłem niezliczone godziny, a może raczej tygodnie nad obliczeniami, aby w jednej linii spotkać mój aparat, ludzką postać oraz oddalony o 400000 km Księżyc. Kolejne miesiące minęły już tylko na nerwowych oczekiwaniach...
@Leevvir: najbardziej skuteczna metoda odchudzania, czystość myśli, fakt, że rzuciłem fajki po 3 latach palenia, zrzuciłem 13kg i czułem się bardzo dobrze, diametralnie zmieniłem nawyki żywieniowe co pozwoliło mi utrzymać dobrą sylwetkę przez bardzo długi (4l) czas, skurczyłem fizycznie żołądek do takiej pojemności, że na śniadanie nie jadłem już jajecznicy z 3 jajek i 2 bułek + tosta, tylko dwa śniadania po pół tosta, itd. itd. itd. dziesiątki korzyści, które
@Leevvir: tak, ale zmiany nawykowe u ludzi trwają przeważnie powyżej 21 dni (według coachy i innych, ale są też badania naukowe które wspominają tą liczbę) i przez ten fakt jest to dosyć trudne, a głodówka fizycznie zmusza cię do zmiany nawyków, bo po prostu nie jesteś w stanie jeść tyle co przedtem, dzięki czemu proces przechodzi znacznie prościej niż w przypadku postanowienia deficytu kalorycznego, który jest też bardziej skomplikowany. Nie
Mirki, właśnie, po tylu latach dowiedziałem się, że słowo pofolgować oznacza nie mniej, nie więcej jak : 1. «pozwolić komuś na coś, okazać pobłażanie» 2. «o mrozie, bólu itp.: osłabnąć, zelżeć» 3. «przestać powściągać swoje skłonności, uczucia itp. i pozwolić im nad sobą zapanować»
Kiedy przez całe, nie zbyt krótkie, ale i niezbyt długie życie z różnych stron w najróżniejszych sytuacjach słowo pofolgować było używane w stosunku do osób, które lubią dobrze zjeść czy lubią dużo słodyczy. Np. w odpowiedzi na "Ale ta Monika się spasła" będzie "No, ale ona lubiła sobie pofolgować, rano hamburger, godzinę później 7 pączków (..)...",
Takiej patologii dawno nie widzialam XD
Generalnie były to 4h próbnego dnia na którym dowiedziałam się, że:
Zasada nr 1: od razu po wejściu do sklepu wyłączamy telefon na oczach kierowniczki i oddajemy jej go na czas całej pracy (czyli od 10-12h)
Zasada nr 2: w sklepie jest KATEGORYCZNY ZAKAZ rozmowy pomiędzy personelem tam pracującym, za wyjątkiem ewentualnych problemów dotyczących sprzedaży
Zasada nr 3: wodę pijemy na przerwie XD