Moje doświadczenie z oponami całorocznymi jest takie, że samochód na oponach Goodyeara 4seasons G2 w trzecią zimę zaczął wchodzić w zakręty na śniegu gorzej niż poduszkowiec. Nie wiem, może guma stwardniała, czy coś. Czy ktoś ma jakieś wieloletnie (>3 lata) doświadczenie z wielosezonami i mógłby polecić jakiś model?
Niby nie najniższa półka, a taki zawód.
Nie widzi mi się fatygowanie 2x do roku i płacenie 500 PLN/rok na wymianę opon. Poza tym
Niby nie najniższa półka, a taki zawód.
Nie widzi mi się fatygowanie 2x do roku i płacenie 500 PLN/rok na wymianę opon. Poza tym


Mocniej zainteresowałem się tematem hybryd pod kątem zakupu kolejnego samochodu i szukam czegoś w tym segmencie. Samochód używany, budżet to max 90k, interesują mnie mniejsze SUVy / crossovery tylko w automacie.
Podobno najlepsze hybrydy robi Toyota ale C-HR odpada, RAV4 za wysokie progi. Myślę, że corolla/ yaris cross też byłoby ciężko ale mogę się mylić.
Samochodem który wpadł mi w oko jest Hyundai Kona ale ma okropnie malutki
Może obczaj hondę HRV? Na jeździe testowej zrobiła przyjemne wrażenie, tylko nie wiem czy znajdziesz w tym budżecie.
(edit: widzę, że najtańsza używka na otomoto kosztuje 127k więc odpada)