Nie śpię już ponad 30 godzin, Siedzę sobie na mirko i czytam wpisy, nagle patrzę a jestem w kuchni i posypuję kanapkę szczypiorkiem z działki, nie pamiętając jak się tam znalazłem. #problemynocnejzmiany
Przyznać się. Pamiętacie tę akcję TVNU , że trzeba nakleić kropka na telewizor i pod żadnym pozorem nie przełączać kanału żeby kropek się naładował? Teraz jak o tym pomyślę to mnie k-----a bierze, że taka akcja w ogóle przeszła w Polsce a TVN tylko hajs z idiotów i reklam trzepał. Kropka naswietla sie tylko podczas określonych programow... w czasie ktorych pojawiały sie bloki reklamy, zazwyczaj znacznie
OP ma rację, najbardziej ponura postapokaliptyczna wizja z jaką się zetknąłem. Rzadko który film mnie rusza, ale tu, przy scenie z piwnicą- spiżarnią wymiękłem.
Missing. Najlepszy film jaki widziałem od dawna do tego z muzyką Vangelisa. Historia pewnego Amerykanina który znika podczas brutalnego puczu w Chile w 1973 roku, ulice zawalone trupami, kompletna blokada miasta. Film trzyma za gardło od początku i nie puszcza do samego finału, do tego - Rozmach jest tak ogromny, że ma się wrażenie, że kręcono go po rzeczywistym zamachu a wojsko to prawdziwe wojsko a nie aktorzy. Poziom realizmu powala. #
Wchodzi bit, znasz go dobrze, mrużysz zadowolony oczy bo lubisz tę piosenkę mimo, że dawno jej nie słyszałeś i nie kojarzysz wykonawcy, mówisz sobie ''O zajebisty jest ten numer'' po czym plusujesz ten wspis. Zapominasz po wysłuchaniu o tej piosence, i prawdopodobnie nie usłyszysz jej w najbliższych miesiącach, by znowu ją przypadkowo usłyszeć i zmrużyć oczy z zadowolenia. Tak działa właśnie sentyment #80s
hue hue
źródło: comment_awGxtyRIr5wqFvGMTsPIp368PxIJ1Ihs.jpg
Pobierz