@TrollingMasterNinja tiki nie do powstrzymania. Akurat ona nie ma problemów z mówieniem ani przeklinaniem, ale czasami powtarza końcówki zdań, ale to jest bardziej urocze niż dziwne :p

@TrollingMasterNinja I wtedy się zamknie w sobie i będzie o tym myśleć i przez stres tiki się nasilą... to jest ryzykowna sprawa :(

@Tryt_on tego, że zamknie się w sobie, zacznie zwracać większą uwagę na tą chorobę, rozpłacze się albo zacznie tym stresować. Nie zapomnę jak ciężko było jej o tym powiedzieć, bo bała się, że przez ten fakt z nią zerwę...

@Skoncentrowany no nie, ale jednak takie osoby w społeczeństwie są inaczej postrzegane i tego nie da się ukryć, bo zapewne każdemu z nas kiedyś rzuciła się w oczy osoba która miała jakies tiki.

@Kml93 jak coś mówi to kończąc zdanie czasami jeszcze raz je powtarza szeptem :v

@Tryt_on na takie pobłażliwe...

@Kml93 niee, np leci piosenka i spiewamy razem (wymienie byle co) "[...] i przezyjmy to jeszcze raz!" i czasami zdarza jej sie, ze powtórzy dwa ostatnie słowa ze zdania (w tym wypadku "jeszcze raz"), ale ciszej niż normalnie. Nie tylko chodzi o spiewanie, ale normalna rozmowę tez. Czytalem o tym kiedys zeby sie upewnic, czy jest to ten objaw z ciekawosci i się upewniłem, ze tak.

@Tryt_on częściej właśnie tak jak małą dzidzię niż miałbym krzyczeć albo się denerwować, ale to chyba dobrze...

@Tryt_on jako czyiś "pupil" i oczko w głowie tak - i tak się traktujemy, nie miałem na myśli jakiejś nadwzwyczajnej troski i wybaczania doslownie wszystkiego

@roqitt zaden problem jesli działa, co nie?

@megawatt szczepionka szczepionką, ale żeby chociaż było mniej przypadków... :/ Czytałem tutaj ostatnio, że niby od połowy listopada ma znowu spadać