Nie pisałam przez ostatnie kilka dni ze względu na to, że wizualnie nic się na razie nie zmienia. W ciągu czterotygodniowego okresu inkubacyjnego, pierwszy tydzień jest najbardziej nudny dla obserwatora, ale niezwykle pracowity dla takiego przyszłego kaczątka (w przypadku kurczaków wszystko jest przyspieszone o cały tydzień).
Jedno jajo to tak pracowało, że aż ma w jednym miejscu pękniętą skorupkę. Delikatnie, ale muszę je skleić taśmą lub woskiem i może uda
![Eskimoska - Dzień 6
Nie pisałam przez ostatnie kilka dni ze względu na to, że wizu...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_dVbEK93lojuQzKvKxMMkU4anEFfxATNb,w400.jpg)
źródło: comment_dVbEK93lojuQzKvKxMMkU4anEFfxATNb.jpg
Pobierz
JEST! JEST COŚ NIESAMOWITEGO!!!
Będzie co najmniej jedno kaczątko, oby nie brzydkie ;)
Dzisiaj siódmy dzień, czyli 1/4 wysiadywania jajek za nami. To taki znaczący dzień, ponieważ może ale nie musi się już coś dziać, coś widocznego dla nas. I tak sobie prześwietliłam jajca dla jaj, w sumie będąc pewna, że nic nie zobaczymy, a tu proszę...
POJAWIŁA SIĘ PIERWSZA WYCZEKIWANA PRZYSZŁA KACZKA!!!
Ta czerwona, mała niedokończona obwódka z plamką
źródło: comment_MUseyjcnZ7rcl5Ltcupvlx2OwfTlYlh9.jpg
Pobierz