@daftie123: powiem tak nigdy nie mikrodawkowalem ale jestem tego ciekawy czy coś to daję ale normalne tripy na lsd już miałem (raz nawet 400 ug na raz). Więc najgorsze co może się stać to lekki trip zamiast mikrodawki
@daftie123: jeszcze miałem pomysł z krojeniem karton ale jak on jest równomiernie rozłożony. Choć i tak pewnie cały blotter namaczaja w roztworze więc może być w miarę równomiernie.
@daftie123: no wiem ale tak samo z tego wynika że nie mam pewności że gdy w kartonie jest niby 200ug naprawdę jest 200 ug. Rozumiem że woda destylowana musi być bo z kranu czy mineralna się nie nadaje? A jak jest z alko (wiem że lsd jest rozpuszcza w etanolu chyba dość dobrze)
@Vigorowicz: szczerze myślę że najwięcej zawinił sulfogwajakol z thicodinu. Jakby brał czysta kodę (wiem że nie ma bez recepty) to by aż tak szybko sobie nie r----------ł organizmu. Sam brałem thocodin bez eskracji i nic mi nie było ale brałem to w miarę sporadycznie (min. 1 tydzień przerwy)
@blizejnieokreslonaosoba: no ja nie wiem jaki miałem (choć z tego co wiem to prawilne było) ale zawsze to samo. Albo gastro (słabe ale jednak.) albo brak różnicy. Niekiedy jak pierwszy raz jadłem lub większe ilości (choć już w sumie nie wiem czy to było dużo) to lekkie mdłości miałem.
@kufloweiklonazepam: z innych ciekawych rzeczy to jak miałem kiedyś jadłowstręt (raczej psychiczny, związany z moją sytuacja IMO), to wciagnolem fete i odzywałem normalny apetyt. Fete stosuje w miarę rzadko (choć trochę zbyt często, ciągów praktycznie nie miewam) to praktycznie od samego początku na mnie tak działa. Też feta mnie dość uspokaja i w sumie nie wiem na ile to normalne. Znaczy zmniejsza uczucie zmęczenie i nie mogę raczej po niej
@Dumle007: wiem że są różni ludzie i niektórzy lubia zdalna edukacje lub pracę. Ale jest też wiele osób (w tym ja), którzy nienawidzą tego typu zajęć. Na myślę że gdyby nie lockdown nie dostałbym aż takiego załamania nerwowego i może nie wylądowałbym w psyhiatryku (choć w sumie tregedii nie było).
@Dumle007: to już nie wiem czemu chcesz lockdown. No praca pewnie taka sama a tak to nie ma gdzie wyjść, restauracje i bary zamknięte. I jeszcze ten obowiązek maseczek wszędzie był. Może i fajnie się przez chwilę patrzyło ma ten postapo klimat ale na dłuższą metę to żadnych zalet
Z 2cb to nie wiem, ale umrzeć nie umrzesz xD